Wpis z mikrobloga

@Troester: Też. No ok, może same z siebie nie są całkowicie zrozumiane naukowo, jednak możemy być pewni braku jakiegokolwiek związku między tymi "dolegliwościami", a szczepieniami.
o erudycji mówi błazen nadużywający "xD" bo nie ma czym się wspomóc

Te rzeczy są już dawno "wyjaśnione",

@Nitfluad: w piździe masz to wyjaśnione leniu skończony. jakbyś trochę chociaż pogooglował (tylko nie po łebkach) zamiast powtarzać za innymi matołami to byś się ugryzł w język zanim byś zaczął głupią gadkę podlewaną obficie "xD" na którą nie masz wystarczająco przekonywujących argumentów.