Wpis z mikrobloga

Derrick Rose zdobył dzisiaj w nocy 50 punktów. Najwięcej w karierze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że ten chłopak jeszcze do niedawna był wyrzucany i zwalniany z kilku klubów. Nikt już nie wierzył w niego, że człowiek po tylu ciężkich kontuzjach może jeszcze wrócić do gry na jakimkolwiek poziomie.
Najmłodszy MVP w historii. Kontrakt z Bulls. Po kontuzjach mógł do końca życia siedzieć w domu i żyć za pieniądze z NBA jak król. Ale on postanowił wrócić. Tyle lat pracy, jak często mówił samemu gdzieś w jakiejś sali i taki, może jedyny ale zawsze sukces. 50 punktów. To się nazywa mieć duszę sportowca.
#nba #sport
v.....2 - Derrick Rose zdobył dzisiaj w nocy 50 punktów. Najwięcej w karierze. Nie by...

źródło: comment_1x04istqRK9jumSG8WhCUySmNDzlaJL8.jpg

Pobierz
  • 59
Nagle nikt Cię nie chce nikt o Tobie nie pamięta.


@vin42: już bez przesady, bo historia zaczyna brzmieć, jakby Derrick przez 5 lat siedział w piwnicy zapomniany przez Boga, media i kibiców. Po odejściu z Bulls, a przed podpisaniem z Minnesotą w marcu tego roku, rozegrał przecież 64 mecze w Knicks w sezonie 16/17, a kolejny sezon to już porażka w Cavaliers i transfer do Wilków. Wiadomo, ze nie cieszył się
@vin42 Mimo wszystko nie miał tak przerąbane jak piszesz. Miał wyrobioną markę więc zatrudnienie mógł zawsze znaleźć, pewnie gdyby taka kontuzje dostał będąc freshmanem albo trochę mniej znanym zawodnikiem to mógłby już nie grać w ogóle. Ale spoko że teraz jest w formie
@Pete1 no ale Bullsi się na niego wypieli i to jest fakt. Smutne realia sportu najpierw nazywają cię następca Jordana, później pomimo konfuzji masz grać, a jak już jesteś totalnie zajechany to cię sprzedają. Według mnie błąd Rosa że grał z kontuzją nogi powinien olać Bullsów i dać sobie odpocząć.

W tej historii warto wspomnieć o Adidasie dla którego Rose miał być tym czym Jordan był dla Nike, niestety przez całą sytuację
@Pete1 nie brakowało bo to jednak MVP. Ale fakty są takie że poświęcił lata na powrót. Wiadomo że nie siedział gdzieś zapomniany całkiem. Bardziej chodzi mi tu o wolę walki o powrót. To jest piękno sportu. Ktoś powiedział kiedyś że fajnie jest jak nie ma kontuzji i wszystko jest ok. Dopiero kontuzja i żmudny powrót to jest ciężka praca.
@Pete1: biora takiego type bo jest ikoną i mozna zarobic na nazwisku parę $$. Coś jak powrót Wade'a do Heat. Rose'a przenosili z klubu do klubu co by zarobic na jego marce. Dostawał marne szanse, miał przebłyski gry ale Cleveland to zły przykład- tam kazdy był w cieniu Lebrona- nie mozna sie rozwinąć przy gosciu ktory ma 3/4 posiadania piłki i tyle samo akcji konczących względem druzyny. Ilu już było takich