Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego wpisu: http://www.wykop.pl/wpis/36342697/dzisiaj-amerykanie-maja-halloween-a-niektorzy-prob/ czyli nie mam problemu z tym i z tamtym ALE. No właśnie te ALE mnie tak jakoś strasznie poruszyło. Ludzie nie możecie pisać że coś tolerujecie ALE (i tu reszta wywodu w którym wychodzi na to że jednak nie tolerujecie). Pomyślałem w trakcie czytania tego wpisu że spora część katolików i niekatolików nie ma pojęcia czym jest tolerancja i wycierają sobie mordy tym zwrotem za każdym razem kiedy trzeba skrytykować drugą stronę. Niedawno było głośno o tęczowym piątku, w trójce w audycji za a nawet przeciw słyszałem wiele wypowiedzi, głównie rodziców i oczywiście zdania są podzielone przy czym często pojawiał się zwrot „tolerancja” w kontekście „toleruję ALE homoseksualizm to coś czego nie powinno się pokazywać dzieciom”. A ja jestem zdania że dziecko powinno być świadome - tak samo jak jest świadome własnej seksualności że funkcjonują w społeczeństwie inne, odmienne od przyjętej normy orientacje seksualne, co dziecku może ta wiedza zaszkodzić? Rodzice się boją że dzieci z automatu staną się homoseksualne? Dzieci są często świadome istnienia zła, śmierci, grzechów i nierówności społecznych więc homoseksualizm wypada tutaj blado. I teraz te halloween, autor wpisu jasno wskazuje na to że halloween go nie razi do puki nie ma z nim styczności, niestety dla niego społeczeństwo jest tak zorganizowane że każdy ma prawo świętować to, co mu się podoba pod warunkiem ze nie jest to święto które uderza w podstawowe wolności innych obywateli, dlatego też autor ma styczność z halloween na codzień, tak samo jego rodzina i inni bliscy, tak samo jak niewierzący mają styczność z krzyżami przy drogach, kościołami i procesjami. Tu właśnie chciałbym zaapelować do katolików i niekatolików, tolerujecie się szczerze, możecie wierzyć w co chcecie ale bądźcie świadomi że dla innych ludzi coś, co wam wydaje się gorszące - może być w gruncie rzeczy normalne. Nawet #!$%@? Cejrowski nie pokazywał baby z murzyńskiego plemienia palcem i mówił że durna kobieta nie nosi stanika, i nie tłumaczył jej że pójdzie do piekła za lubieżność, co więcej ta baba nie mówiła mu że jest uga buga uki sruki beee bo w ich społeczeństwie chodzi się z fujarą na wierzchu. Jeszcze sprostuje tęczowy piątek - w mojej opinii nie był by potrzebny gdyby o homoseksualizmie mówiono na zajęciach o tolerancji, cała akcja niestety była rozdmuchana przez media, ulotki politycznie sugerujące a organizacja pozostawiła niesmak wśród rodziców i podzieliła szkoły. Także drogi autorze wpisu, ja dla odmiany NIE TOLERUJĘ twojego płytkiego podejścia do halloween ponieważ zapominasz że innym ludziom te pogańskie symbole wcale nie robią krzywdy, a nawet odwrotnie - dają dużo frajdy i uciechy.
  • Odpowiedz