[brzozowy-dziadek]

proszem pana proszem mnie przepuscic w kolejce ja jestem w cionży mam brzdonca
#madki #warszawa #bekazpodludzi

[nieocenzurowany88]

@brzozowy-dziadek : o co chodzi?

[UltimateCraving]

@brzozowy-dziadek ? Przeciez prosi, a nie nakazuje. Donre wychowanie kaze ustapic, jak nie masz do czynienia z roszczeniową labadziarą.

[T.....n]

@brzozowy-dziadek: jeżeli jest widocznej ciąży to dobrze wychowany człowiek po prostu ją przepuści bez potrzeby proszenia

[Qraape]

@brzozowy-dziadek: zależy czy to końcówka czy początek. Jak ledwo ją typ zapłodnił, a ta już drze ryja o ustąpienie miejsca, to cóż... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[poprostuzyj]

@Qraape cała rzecz w tym, że najgorzej jest na początku, kiedy ciąża jest niewidoczna

[Qraape]

@poprostuzyj: miejsca się ustępuje, bo jej ciężko na plecach z dużym brzuchem. Jak jej słabo i źle się czuje, to takich ludzi jest z 10% w każdym tramwaju/autobusie, którzy są zmęczeni po pracy, źle się czują, boli ich noga...

[poprostuzyj]

@Qraape ustępujesz miejsca żeby to fajnie wyglądało jakiś dżentelmen czy po to, żeby faktycznie komuś ulżyć?

[Qraape]

@poprostuzyj: ustępuję starszym, o kulach, kobietom w zaawansowanej ciąży i z małym dzieckiem. No chyba że ktoś od wejścia drze japę, że się NALEŻY, to wtedy rozsiadam się jeszcze wygodniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[poprostuzyj]

@Qraape no ale mi to rybka komu ustępujesz, no i nigdzie nie mówię o jakichś roszczeniowych ludziach. Zwracam tylko uwagę na spory bezsens podejścia, w którym uzależnia się to od stopnia widoczności ciąży - bo w rzeczywistości to właśnie w pierwszych trzech miesiącach, kiedy nikt się nie domyśla, a mało która o ustąpienie prosi taki gest jest najbardziej potrzebny

[Qraape]

@poprostuzyj: no to też Ci mówię, że w pierwszych miesiącach objawy są jak u wielu ludzi w tym samym tramwaju. Dlaczego jej mam ustąpić? Obok niej może być jakaś młoda dziewczyna, która ma bardzo bolesny okres. To której teraz trzeba ustąpić?

[poprostuzyj]

@Qraape a czy ja mówię, że trzeba? Rób co chcesz. Ja tylko informuję, że dolegliwości związane z początkiem ciąży są o wiele gorsze niż pod koniec, więc trochę dziurę masz w logice. I nie - objawy w pierwszych miesiącach nie są takie same jak połowy ludzi obok. Są oczywiście babki, które przechodzą to bez większych problemów i można to porównać do gorszego samopoczucia, słabości itd., niestety dla zdecydowanej większości kobiet jest to