Wpis z mikrobloga

@sublingual: No wiem ze dla takich ludzi jak ty może to być ciężkie do zrozumienia, zwłaszcza gdy stulejka odcina dopływ krwi do mózgu, ale jak ktoś zarabia na pokazywaniu swojej twarzy i ciała, to raczej nie chce, żeby ktoś wykorzystywał jego zdjęcia do promocji swoich eventów bez jego wiedzy i zgody.
@Salieri_: To po co sie gdziekolwiek pokazuje poza miejscami w które jest zaproszona? Fotograf nie ma ani prawa ani możliwości mieć pojęcia wiedzieć o tym że "a nie, czekaj, to karyna influencerka, ma 36k na instagramie, to nie lepiej jej nie strzelę foty bo będzie ze naruszam jej wartość reklamową" XD

Plus jakie promowanie eventów? Ta laska jest na plakacie klubu wydrukowanym w paru tysiącach egzemplarzy czy jest na jednym z
Plus jakie promowanie eventów? Ta laska jest na plakacie klubu wydrukowanym w paru tysiącach egzemplarzy czy jest na jednym z setek zdjęć w galerii?


@sublingual: Jej zdjęcie jest wykorzystane w osobnym poście promującym wydarzenie. Jakbyś przeczytał, co napisała, zamiast gapić się w cycki, to byś o tym wiedział. Właśnie w tym jest cały problem.

BTW typiara sama ma na instagramie napisane "OSOBA PUBLICZNA". Zapoznaj sie z prawną definicją tego terminu.


Widzę
#!$%@? jakie szambo mizogonów #!$%@?ło XD Typiarka to modelka, która zarabia na swoich zdjęciach, a tu nagle jakiś klub za darmo wstawia ją na swój fanpage i ma promocję. Pisała do nich na priv o usunięcie zdjęcia a oni dalej nie chcą. I jak jakiś spierdox napisze, że coś tam regulamin klubu to niech się w łeb walnie bo prawo polskie stoi nad jakimś śmiesznym regulaminem klubu. Co do ludzi komentujących ubiór
Typiarka to modelka, która zarabia na swoich zdjęciach, a tu nagle jakiś klub za darmo wstawia ją na swój fanpage i ma promocję.


@Scyneo: Ponawiam pytanie - dlaczego w takim razie osoba która sobie tak ustaliła ściezkę życiową że jej twarz jej od zarabiania pieniędzy chodzi po ulicy z odkrytą twarzą a nie w masce, skoro jej twarz jej tak drogocenna że nabija biznesom kabzę? Oraz pytanie numer dwa - w