Wpis z mikrobloga

A teraz historia z zycia wzieta.

W sklepie kolo mnie pracowala szara myszka. Taka jaka wyobraza sobie wiekszosc osob z tego tagu. Ladna buzia i figura, ale delikatny/niewidoczny makijaz, naturalne spiete wlosy (koloru szarej myszki), cichy glos i niesmialy oraz kulturalny sposob bycia. Pracowal tez koles, typ przegrywa, ale moim zdaniem z potencjalem. Tak sobie myslalem, ze pasowaliby do siebie i po cichu kibicowalem. Jedno i drugie w podobnym wieku, młokosy. Na moje oko po liceum.

Final historii. Dziewczyna zaszla z kims w ciaze i juz tam nie pracuje. Z Chadem? Pewnie z Chadem. Koles zostal w robocie.

#przegryw #logikarozowychpaskow #feels
  • 9
żebyś się nie zdziwił, większość szarych myszek które pracują mają chłopaka.


@ciasteczkowy_otwur: czekają na lepszego... parę razy tak miałem, że spotykałem się z laską i ja nie pytam czy już kogoś ma bo skoro nie mówi, że ma to uznaję, że nie ma xD i później się okazywało, że "właśnie się z chłopakiem rozstaje" a z matematyki mi wychodziło, że musiała z nim zacząć się rozstawać jak już zaczęliśmy się widywać