Wpis z mikrobloga

@typowy_lewakkk: Szanowny Panie, Szanowna Pani, dzień dobry odpuść, nie masz gwarancji, że adresat nie przeczyta twego maila o 3 w nocy. Witać można co najwyżej księdza cho zbiera...sorry chodzi po kolendzie xD
  • Odpowiedz
@Fexo: Na wykopku nie groźna. Natomiast alergia przełożonego, współpracownika, czy kontrahenta na dzbana, co nawet maila nie potrafi/nie chce ogarnąć może już skopać dzień:)
  • Odpowiedz
@beergeek: Mysle, ze moge sobie wyobrazic takiego jezykowego dzbana, ktorego caly bozy dzien piecze dópka o napisanie w mailu witam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@yggdrasill: w niektorych jezykach nie ma nawet formy grzecznosciowej no ale u nas to niektorzy maja taka manie wielkosci, kim to oni nie sa wiec wcale sie nie dziwie, ze takie asy potem w rozmowie gdy zabraknie im argumentow, rzucaja krzyczac te swoje "a wie pan/pani kim ja jestem?"
  • Odpowiedz
jak sobie może na to pozwolić


@beergeek: W wiekszosci przypadkow jednak bedzie mogl sobie jedynie poboldupic. I tak o to bedzie chodzil sfrustrowany, ze ktos smial sie do jego ekscelencji zwrocic bez nalezytego szacunku w codziennym mailu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O jak #!$%@? kisne z takich kasztanow.
  • Odpowiedz