Wpis z mikrobloga

Murki, ale dziś popełniłem zwycieztwo nad chamstwem!
Wsiadam rano do autobusu a gdy ten ruszał nie zdążyłem się przytrzymać i mało brakowało a przewrócił bym się na kobietę przede mną. Nawet jej nie dotknąłem, ale dostałem instant spojrzenie po brzegi wypełnione wyrzutem i prestensją, z przewróceniem oczami i grymasem wyraźnie mówiącym 'jesteś żałosny'.
Ale nie była juz taka mądra gdy w odpowiedzi dostała szerokachny uśmiech. Dawno nie widziałem takiej konsternacji :D
Twardo probowala wytrwac w oburzeniu i przez 20 min siedząc na przeciwko mnie musiała unikać mojego wzroku, bo ciągle groził jej ostrzał moimi wyszczerzonymi zębami. Widać było ze nie wiedziała bidulka co zrobić.
Mam nadzieję ze następnym razem też się do kogoś uśmiechnie. I wy tak zróbcie!

Dobrego dnia dla Was!

#dziendobry #milegodnia
  • 80
@lubazaur: Miałem podobną sytuację ostatnio na pasach, starsza pani nie przepuściła mnie a potem perfidnie stanęła na środku co uniemożliwiło mi przejście na drugą stronę, jak już stanęła ogarnęła że zrobiła źle i spojrzała się na mnie z super uśmiechem typu: "wiem #!$%@?ł*m", ale ten uśmiech był tak miły że odwzajennilem, chociaż z początku byłem wkurzony. Zrobiła mi ta babeczka dzień
A ja lubię nasz kraj za to, jaki jest. Jak ktoś jest szczęśliwy to się do ludzi usmiecha, jak smutny to ma smutnego mopsa na twarzy i wtedy można się do niego uśmiechnąć i poprawić mu dzień. Jesteśmy autentyczni, nie zaklinamy rzeczywistości, dlatego lubię żyć w Polsce. Jest oczywiście pole do poprawy ale jestem przeciwny forsowaniu u nas obcej kultury ukrywania smutnej twarzy pod sztucznym uśmiechem. Btw. U mnie na osiedlu też
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Fafnucek: nie do końca zrozumieliście, bo napisałem że mentalność ludzi póki co jest jaka jest, ale to nie oznacza tego że to się nie zmienia, ba, ja sam łapie się na tym że zacząłem się więcej uśmiechać do ludzi i czasem odwdzięczą się uśmiechem, ale wciąż częściej traktują mnie jakbym miał tę dżumę
@lubazaur: ja miałem podobnie tylko, że się na nią przewróciłem i jej mówię "przepraszam chwilowo zasłabłem" a ona dalej ma grymas jakby mi chciała #!$%@?ć jeszcze i do tego ten tłum gapiów, więc na następnym przystanku się przesiadłem do drugiego wagonu i spokój.
@lubazaur Największa bolączka naszego kraju - mordy zamiast twarzy. Większość mijanych na ulicy ludzi jest ponura i zamyślona, a jakiś przypadkowy kontakt wywołuje grymas niezadowolenia. Ale mimo wszystko całkiem mi tu dobrze ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@lubazaur: mogles #!$%@? suce najgrubszym kalibrem 'przepraszam, zycze Pani milego dnia i wszystkiego dobrego', to dopiero dostalaby spiecia xD. Wiem po sobie ze im uprzejmiej rozegrana sytuacja tym wieksza konsternacja kogos nastawionego bojowo xD


Coś w tym jest. Kiedyś sobie wykładamy z niebieskim zakupy na taśmę przy kasie w sklepie JAK SOBOTA TOOOO, mamy oczywiście w #!$%@? rzeczy, bo akurat cała chemia w domu się pokonczyła i wypadły takie zakupy giganty.