Wpis z mikrobloga

Coś w tym jest.

#!$%@? mnie to wrzucanie trzystu zdjęć swojego bambra i to jeszcze dalekie od jakiekolwiek smaku fotograficznego... Otluszczony obiektyw aparatu w telefonie, robiący zdjęcie dziecka jak je, które jest usmarowane całe płatkami śniadaniowyi ( _)
@nojednaknie: nam się urodziło dziecko i nie wrzucimy żadnego zdjęcia na FB,
Koleżanki mąż to wstawiał zdjęcia prosto z porodówki jak kobieta rozwalona a dziecko w wodach płodowych xd
Inna znowu dodaje dziennie 20zdjec jak dziecko coś zrobiło ja #!$%@? xd
Chyba usunę FB