Wpis z mikrobloga

@rybsonk: @Zdzichu_alkoholik: tak naprawdę to nie wiadomo jak umowy są skonstruowane i czy uwzględniają wszystkie poboczne produkcje, a nie tylko samą grę Wiedźmin.
Najgorszy scenariusz jest taki, że Sapkowski wejdzie na drogę sądową, sąd podważy umowy i zwróci prawa autorskie Sapkowskiemu, który natychmiast je sprzeda zagranicznej konkurencji za tłuste dolary. Z drugiej strony CDPR zachowuje się całkiem pewnie siebie, co wskazuje, że umowy są dość dobrze zabezpieczone, w
  • Odpowiedz
@sebeq77: @motaboy:

Niespecjalnie rozumiem dlaczego nie miałby dostać jakiejś grubszej kasy. Osobiście uważam książki i jego dorobek za pierdyliard razy ważniejszy niż gry. Więc jeśli przy okazji da radę ściagnąć kilka cebulionów - tylko przyklasnę.


Sapkowski zamiast prawnika powinien sobie zatrudnić dobrego managera. Decyzja o sprzedaży za kwote zamiast za % była zła - zdarza się, na tym polega biznes 9/10 decyzji jest złych. Pan Andrzej widząc światowy
  • Odpowiedz
Niespecjalnie rozumiem dlaczego nie miałby dostać jakiejś grubszej kasy. Osobiście uważam książki i jego dorobek za pierdyliard razy ważniejszy niż gry.


@motaboy: @Zdzichu_alkoholik: Ale CDP nie wydawał gry Sapka tylko stworzył grę - utwór zależny w którego powstanie brało udział ponad 400 artystów (programiści są traktowani tak samo jak pisarze w świetle prawa autorskiego). W dodatku Sapek musi udowodnić rażącą dysproporcje o której CDP wiedziałby w momencie zawarcia
  • Odpowiedz