Wpis z mikrobloga

Cześć Murki,

Chciałbym zasięgnąć waszej opinii w pewnej sprawie. Mianowicie, mam bardzo dobrego przyjaciela. Od jakiegoś czasu chodzi mu po głowie wyjazd gdzieś na parę dni żeby odpocząć od codzienności, od otoczenia. Ponieważ nie mamy zbyt wielu znajomych, którzy mogli by się zdecydować na taki wyjazd, założył że pojadę z nim. No i tu zaczynają się schody. Począwszy od tego weekendu, przez następny mam zajęcia na uczelni. Nie mogę jechać, studia są dla mnie ważne i nie mogę sobie pozwolić na nieobecność na zajęciach. Zaproponowałem więc termin 2 listopad, który on odrzucił bo za krótko, trzeba by było już w niedzielę wracać itp. Widzę, że przez to, że raczej będzie musiał jechać sam jest zły na mnie, mimo że stara się tego nie pokazywać, cały czas robi wycieczki w moją stron, że musi jechać sam jakby nie miał przyjaciół, że samemu to bez sensu taki wyjazd itd. Tak jakby chciał wzbudzić we mnie poczucie winy... Co myślicie? Jechać z nim na ten wyjazd? Nie jechać? Pogadać z nim?

#przyjaciele #dyskusja #pscyhologia #problemypierwszegoswiata
  • 3