Aktywne Wpisy
![cuks](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cuks_eEiEzkcwBy,q60.jpg)
cuks +37
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
![Pink_Floyd](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pink_Floyd_BbT8HWhhon,q60.jpg)
Pink_Floyd +24
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Jako, że robie sobie cheat week to żrę wszystko to, czego sobie odmawiałem przez kilka miesięcy redukcji, to poszedłem do tego maka.
Zamówiłem jakiegoś maestro burgera z frytami i napojem. Zapłaciłem 23 zł. Czyli tyle ile można zapłacić za burgera z frytkami w jakiejś małej burgerowni. Plusem jest napój, bo to zwykle podbija cenę takiego zestawu w niesieciowych knajpach do tych 30 zł.
Czekałem na niego jakieś 20 minut, czyli dokładnie tyle ile zwykle czeka się w zwykłej burgerowni.
Jak już dostałem zamówienie to burger był śmiesznie mały, gdzieś na oko z dwa razy mniejszy, niż w knajpach z burgerami.
Smak? No słone to to w ciul. Ciężko wyłapać smak dodatków, bo wszystko zlewa się w jeden słony smak. Do tego to mięso jakieś takie przesmażone i suche. Frytki to już w ogóle porażka, bo chyba nigdy nie były w swoim życiu ziemniakiem z dodatkiem tego #!$%@?, octowego keczupu.
#!$%@?, ani tanio, ani smacznie, ani szybko. #!$%@?łem się tylko, bo z pół roku nie jadłem w maku, gdzie wszyscy moi znajomi #!$%@? do maka i jarali się tym jak wysypiska.
O ile nie będę zmuszony nocnym głodem to to była chyba moja ostatnia wizyta w maku.
#zalesie #gorzkiezale #niecoolstory
Komentarz usunięty przez autora
Inne ich kanapki znam i w sumie to nie przepadam. Jadam tylko jak już w nocy nie ma innej opcji i jak są kupony. No i nie traktuje tych kanapek jak burgerów, bo to żart a nie burger.
No teraz już wiem. Ale jadłem kiedyś tego drwala, co się nim tak wszyscy podniecali i też smakowało jak gówno z seropodobnym czymś w środku. Te jalapeno burgery byly spoko, bo były tanie i sos jalapeno był nawet niezły, ale #!$%@? wycofali. XD
Mac się w Polsce nie opłaca z powodu niskich cen żywności i większość robi marketing. No i dodają tam na bank w #!$%@? cukru żeby uzależnieniac klientów bo
No właśnie tylko całodobowe maki mają sens, bo o 4 czy 5 zawsze można #!$%@?ć coś na ciepło. A reszta to mija się z celem. Fastfood #!$%@?, a 20