Wpis z mikrobloga

  • 1930
Od poniedziałku jesteśmy w Poznaniu. Dziś Wojtuś miał mieć operacje - Witrektomię by ocalić wzrok. Niestety okazało się, że retinopatia rozwinęła się do stopnia 5, co uniemożliwia wykonanie operacji. Dodatkowo lekarze nie chcieli podejmować próby z powodu możliwości wystąpienia krwotoku. Póki co jesteśmy w kropce... Próbuję znaleźć jakieś kliniki, lekarzy czy w kraju czy za granicą. W dalszym ciągu mamy nadzieję, że nasz syn będzie widział. Może ktoś zna kogoś, ma jakieś informacje. Za wszelkie będziemy bardzo wdzięczni. Bardzo gorąco dziękujemy za wszystko co robocie. Za wszystkie wiadomości, za słowa wsparcia.

#leczymywojtusia #poznan #medycyna #okulista
  • 91
U mnie nie potrafili zdiagnozować choroby kręgosłupa, którą w Wawie zna każdy internista. Gdyby była poprawnie rozpoznana w okresie dojrzewania, mój kręgosłup nie wyglądał by teraz jak gówno. Ale tak, mów mi proszę dalej o merytoryce i jej braku.

lol


@wykopowiczka69: Skoro zna każdy internista do dlaczego u ciebie nie wykryli? Przecież wady to już w podbazie wykrywają dzieciom na zajęciach z pielęgniarką czy bilansach w poszczególnych latach. Może po prostu
@Pacmandierro: Po operacji może nastąpić stan remisji nowotworu i dlatego mogą wystąpić większe odchylenia niż w przypadku nieleczonego. Nie ma przypadku w historii, by ktoś przeżył 5 lat z nieleczonym nowotworem trzustki.
Nie wiem na co twoja matka była chora, ale doskonale wiem na co nie była chora.

Nie wysyłasz składki zdrowotnej do ZUS, ale do NFZ.
@maciek-rudol: Czasem się zdarzają jakieś cuda typu IPMNs w trzustce, gdzie za uj nie wiadomo czy to łagodne, borderline czy złośliwe, rośnie, czy nie rośnie, ciąć całe, ciąć kawałek, czy nie ciąć w ogóle. Nawet jakieś guidelinesy Fukuoki czy innego Tanaki powstały. ;)
@maciek-rudol: no jaki trzeba mieć tupet, żeby wmawiać komuś, że jego własna matka przeszła inną chorobę niż rzeczywiście przeszła.

Może nie miała raka 5 lat (to było jakieś 12-15 lat temu, nie pamiętam jak długo, pewnie przekoloryzowalem), ale doskonale wiem że była leczona przez jedną z lepszych w tamtych czasach endokrynologów na Opolszczyźnie na wrzody.
@Strahl: Napisał rak. Nie słyszałem o przypadku łagodnego raka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Pacmandierro: Jeśli Ci powiem, że moja mama pochodzi z Coruscantu, to także uwierzysz na słowo czy będziesz sądził, że wiesz lepiej, gdzie się urodziła moja własna matka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może nie miała raka 5 lat(na pewno), to nie znaczy wcale, że nie miała wrzodów. A skoro zakładamy