Wpis z mikrobloga

Zawsze jak jadę pociągiem i słyszę koleżeńską rozmowę chłopaka z dziewczyną to mam wrażenie, że z męską stroną tej konwersacji jest coś nie tak. Albo #!$%@? jak karabin maszynowy, nie dając dziewczynie dojść do słowa, opowiadając jakąś historię rodem z gimbazy, albo rozmawia jak jakiś #!$%@?, mówiąc cokolwiek żeby tylko nie było grobowej ciszy, a na koniec powie coś kompletnie nieśmiesznego i dziewczyna musi się uśmiechnąć, żeby nie było mu przykro. Nie wiem czy tylko mi się tak wydaje, ale kobiety nigdy nie są cringe w rozmowie i do tego są ładne. #gownowpis #przegryw #tfwnogf
  • 24