Wpis z mikrobloga

- Dlaczego mężczyźni kiedyś w młodszym wieku wstępowali w związki małżeńskie?
- Ponieważ nie było w sprzedaży gotowych kotletów i pierogów.

#joemonster #heheszki
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@patrykk994: raczej nic w tym chwalebnego, po prostu ludzie zyja co raz szybciej, sporo osob nie wyjezdza na studia poza miejsce zamieszkania i zyja z rodzicami dluzszy okres. Wtedy scenariusze moga byc dosc podobne, jak troche przesmiewczy dialog z piwerszego wpisu.
Do tego dochodzi "umiejetnosc gotowania" polegajaca na dodaniu gotowego sosu do ugotowanego makaronu, no tak srednio bym powiedzial.
Pewnie ze nadal wiekszosc rozowych gotuje, ale ten stosunek moim zdaniem
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: Ale w czym jest problem? Każdy sobie sam ustala reguły we związku. Jak chcesz związek jak twoi rodzice gdzie matka głównie załatwiała prace domowe i gotowała proszę. Jak dzielicie się naprawdę po równo że każdy po robocie ogarnia tam 1h dom. Te dobrze. Jak ty ogarniasz wszystko. Te dobrze. Jak sobie tak istaliscie i to działa to świetnie.

Kierowanie się jednym szablonem związku w naszych czasach jest głębokim nie
  • Odpowiedz
@omnibus_semper: ja w niczym nie widze problemu, to po prostu odpowiedz na wpis kolegi wyzej, ze on nie zauwaza tego trendu, jakoby faceci co raz czesciej chwytali za gary.
Ja nikomu nigdzie nie zagladam i nie daje zadnych rad jak zyc. Jak ktos ma dobry uklad w domu, albo jego czas jest na tyle cenny, ze w 1h zamiast gotowania jest w stanie zarobic na tydzien jedzenia na miescie to
  • Odpowiedz
Do swoich głupkowatych przemyśleń dodam, że dawniej na wsi żona i dzieci były, może nie darmową, ale względnie tanią siłą roboczą dla kogoś, kto dostał pole po rodzicach.

Miarą sukcesu mężczyzny było założenie rodziny.

A jeśli dziewczyna miała majątek w postaci pola, to nawet brzydka, ale znajdowała adoratora.
  • Odpowiedz
@PurpleHaze: Faceci w większości lepiej gotują, ale chyba większość na to czasu nie ma, bo woli pracować więcej. Do gotowania potrzeba przede wszystkim cierpliwości, a tę cechę rzadko posiadają kobiety, które w gotowaniu lubią prosto i szybko. Wiem to z doświadczenia. Ja gdy gotuję, to nigdy z kuchni nie wychodzę, a znam takie kobiety, co wychodzą jak coś się smaży, gotouje, a wracają jak jest dym w kuchni :)

A
  • Odpowiedz
@Karoleer ja to sobie nawet wolę sam gotować, bo widzę jak moja matka to robi, to szybko miałbym +10kg na wadze, jeśli bym się u niej stołował. A tak to wiem mniej więcej ile to kalorii, nie za tłusto, a jak coś zrobię źle, to mogę winnic tylko siebie.
  • Odpowiedz