Wpis z mikrobloga

@tylkoatari byłem wiele razy, zdaje sobie sprawę ( w przeciwieństwie do grubasa, który zawsze sprawdza pościel) że idzie od razu do prania Po nawet jednodniowej wizycie. Jednak to też świadczy też o człowieku, że zostawia Po sobie porządek - nikt nie kaze #!$%@?ć mopem Po podłodze oraz myć okien. A to, że się płaci za coś, nie sprawia że jest się panem wszystkiego i można zostawić niesamowity syf w pokoju. Grubasowi od
@ArkadiuszF: absolutnie tak nie robiłem, ale nie jest to dobre porównanie. Akurat w przypadku pościeli nie ma to absolutnie żadnej różnicy. Pewnie więcej ludzi ścieli łóżko z przyzwyczajenia już i akurat nie widze sensu sie o to #!$%@?ć.

funny fuct apropo śmiecenia:
Mieszkałem ponad rok w portugalii i kiedyś sobie ładowaliśmy wódeczke w parku z tubylcami. Nadszedł czas na klub i tam zaczynam ogarniać butelki i kubeczki plastikowe bo śmietnik stał
@tylkoatari Może i trochę tak jest, że to kwestia przyzwyczajenia, mimo że w łóżku domowym mam swego rodzaju rozgardiasz, jednak jak gdzieś jestem to wolę to chociaż wiesz ułożyć, nie mówię, że trzeba wszystko złożyć w kostkę, tym bardziej, że to zajmuje kilka sekund. Podałeś dobry przykład tego właśnie, że jak ludzie są nauczeni tak robią i dla nich coś takiego jest dziwne, Jak na przykład sprzątanie Po sobie po chlastaniu wódeczki