Aktywne Wpisy
cuks +37
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Pink_Floyd +24
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Ludki, jak to jest z bibliotekami? Czy biblioteka to piractwo? Czy zaczną zamykać za pożyczanie sobie płyt czy mp3 albo obcinać ręce lub genitalia za wspólną lekturę magazynów, bo jakieś tłuste nienażarte pasożyty żerujące na artystach i twórcach walczące w imię niby ich dobra chcą by każdy płacił za każdy egzemplarz wszystkiego?
Mam taki pomysł, w związku z tym że internet ułatwiał wszystko (książkę można było ściągnąć zamiast iść do biblioteki przez pół miasta, w wersji e- dało się łatwiej wyszukiwać, dla osób słabowidzących powiększać tekst na tablecie lepiej od jakiejkolwiek lupy, dla niewidomych taka e- książka była gotowa do czytania. Ale nie, bo zamiast gonić tych co przewały robią na miliony to biorą się za źródła kultury w sieci, typu #darkwarez itp.
Ale OK. Co jeśli bym znalazł kilka chętnych osób, zrobilibyśmy zrzutę, kupilibyśmy na spółę prenumeratę w PDF pism o fotografii, książek, i zrobilibyśmy konto na chomiku czy gdziekolwiek indziej za hasłem znanych tylko nam, i zrobilibyśmy sobie taką współną bibliotekę.
1. Czy to jest niezgodne z prawem?
2. Czy #studenci, jeśłi robią zdjęcia książek z biblioteki, a potem umieszczają je w sieci i wspólnie sobie udostępniają, zasługują na śmierć ze strony Policji Do Spraw Zwiększania Zysków Pasożytujących Na Twórcach?
Chyba założę partię WOLNA KULTURA DLA WSZYSTKICH nie tylko najbogatszych
Tekst jest celowo napisany miejscami z lekką przesadą, ale to, że w internecie jest coraz mniej miejsc gdzie można sobie wypożyczyć książkę a potem ją skasować mnie wkur.a.
Bo płacisz już za to haracz w postaci opłaty od pustych nośników xD
A potem jakbyśmy założyli sobie zamkniętego chomika i wzajemnie sobie udostępniali te książki, to to jest legalne?
A jak ktoś myśli, że