Wpis z mikrobloga

@localgoodness: Jeśli to jedyny samochód to M2. Jest praktyczniejszy, bo oprócz świetnych właściwości jezdnych, osiągow etc. nadaje się do codziennego używania.
Jest też nowszy i lepszy technicznie.

Astona rozwazalbym tylko jako fajna zabawkę jako 2-3 samochód. Czyli jeśli masz już jakis samochód "codzienny".
  • Odpowiedz
@localgoodness: po pierwsze to słaba zarzutka. Po drugie to na zdjęciu to V8 Vantage, a nie DB9. Od dwóch tygodni stoisz przed wyborem i nie wiesz jak wygląda jeden z możliwych wyborów? XD
  • Odpowiedz
@localgoodness: bmw: dobry serwis dostepny w kazdym wiekszym miescie w polsce, niska awaryjnosc, kazdy sie obejrzy jak bedziesz jechal
aston: hinduska marka, jeden serwis w polsce, #!$%@? jak z awaryjnoscia, wyglada jak fiat punto xD

jak wezmiesz AM, to licze ze bedziesz na biezaco opisywal na wypoku co cie w nim #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@localgoodness: jedyną wyraźną zaletą Astona w tym porownaniu jest image. Tutaj nikt Ci nie powie, żeś gówniarz, który zarobił na furę pobierając haracze od staruszek na bazarach. Zaletą może być również elegancki design i choć po wyglądzie gdzieniegdzie już widać, że latka lecą nieubłaganie, to wciąż jest to piękne, wolno starzejące się auto.

Natomiast cała reszta w porównaniu do M2 jest wprost DRAMATYCZNA - słabe właściwości jezdne, fatalna skrzynia (szczególnie,
  • Odpowiedz