Wpis z mikrobloga

śliczne!
Tomasz Różycki, Teoria próżni
Szkoda, że cię tu nie ma, jeszcze raz to powiem.
Lato już spakowane, jesień wyłysiała
i jej rysy tężeją, jakby przybierały
ostrość przedśmiertnej maski. I wszystko dokoła

jest tak ostre, że rani. Światło przez te chmury
przecina liście na ścieżce, przecina oddech,
tnie życie wpół, przy czym tamta część drży na końcu
chmurki z ust tylko chwilę. Nie sposób odróżnić

obu połówek: działa ekonomia straty.
I nawet teraz tracę pisząc, mówiąc tracę,
słowo po słowie, prawda? W tej sztuce tak łatwo
o postępy – zbyt łatwo zostać mistrzem powiatu.

Więc jest mnie coraz mniej, za to ciebie wciąż więcej?
Aż strata straci podmiot i przedmiot ją przejmie?
Jeśli czegoś zabraknie – zdarzy się to tobie,
po raz pierwszy od kiedy nie jesteś już Bogiem.
#poezja
  • 1
@arsaya Przy pierwszym wersie, nie spoglądając na tytuł, ani autora, spodziewałem się Barańczaka.

Widokówka z tego świata

Szkoda, że Cię tu nie ma. Zamieszkałem w punkcie, 
z którego mam za darmo rozległe widoki: 
gdziekolwiek stanąć na wystygłym gruncie 
tej przypłaszczonej kropki, zawsze ponad głową 
ta sama mroźna próżnia 
milczy swą nałogową 
odpowiedź. Klimat znośny, chociaż bywa różnie. 
Powietrze lepsze pewnie niż gdzie indziej. 
Są urozmaicenia: klucz żurawi, cienie 
palm i wieżowców, grzmot,