Wpis z mikrobloga

@Paula_pi: O nie, przypomniałaś mi jedną historię

Było to kiedy miałem jakoś 14 lat i dorabiałem u taty w restauracji na zmywaku xD Moje siostry wraz z mamą pojechały sobie nad morze, a my zostaliśmy, żeby pracować. Siostra powierzyła nam swojego chomika, najważniejsze zwierze dla niej wtedy (co z tego, że na dworze kilka psów xD). Nasze zadanie było proste - nakarmić rano, nakarmić wieczorem, po 3 dniach zmienić trociny. Co mogło pójść nie tak?

Nakarmiliśmy chomika jak codziennie z rana i poszliśmy do pracy, siostry i mame wracały tego samego dnia w okolicach 12. Nagle szorując szminki ze szklanek słyszę jak ktoś wbija do restauracji z wielkim płaczem - to moja najmłodsza siostra. Zaczęła krzyczeć "ZABIŁEŚ GOOOOO", "ZABIŁEŚ GO BARTEEEK" - ja takie wtf xD Zabiłem niby kogo? xD "CHOMIKA MI ZABIŁEEEEŚ" ja zapytałem, jakim cudem niby - "MA PĘTLE ZE SŁOMY DOOKOŁA SZYI - POWIESIŁEŚ GO"
  • Odpowiedz
@Krupier: Średnia długość życia chomika wynosi zaledwie dwa lata. Więc nie byłbym aż takim hurra optymistą :) ale niech żyje drugie tyle, są i takie przypadki, zdrówka :)
  • Odpowiedz
  • 229
@Paula_pi zawsze gdy słyszę historię o tym, że ktoś miał w dzieciństwie chomika, brzmi to mniej więcej tak: "Noo, miałem kiedyś chomika ale mi zdechł" xD
  • Odpowiedz
@Paula_pi: mój żył 3 lata i 5 miesięcy. Dziwiło to nawet weterynarza (tak jeździłem z nim do weterynarza bo mu oczka łzawiły). Pod koniec życia był co prawda wypłoszem, miał wyleniałą sierść i strasznie schudł no ale dożył takiego wieku. Zdechł we śnie, w swoim domku (,)
  • Odpowiedz