Wpis z mikrobloga

To ja dzisiaj poopowiadam trochę o #logikarozowychpaskow w #techbaza

Zacznijmy od tego, że mamy 7 osób w klasie (tak, to możliwe xD w pierwszej klasie było nas szesnastu). A więc nastał czas klasy maturalnej. Technikum, profil - geolog (czyli badanie skał, osuwisk itd). Przedmioty rozszerzone to matematyka oraz geografia.
A więc przejdźmy do sedna sprawy. Nauczyciel od geografii jest ##!$%@? więc jeśli mu podpadniesz co drugą lekcje chodzisz do mapy, wskazujesz państwa/wyspy/miasta itd. Nauczyciel "znalazł" po dwóch latach swoją "ofiarę", choć samemu się mu nie dziwie, bo nie wiem kim trzeba być by nie wiedzieć gdzie jest Hiszpania w wieku 17 lat XDDDD Ale nie o tym tu.
Trzy tygodnie temu nauczyciel wziął ją po raz X do mapy. Miała wskazać gdzie na świecie występują archipelagi. Nie wskazała, nie wiedziała co to jest. I się zaczęła rozmowa (N)auczyciela z (R)óżową:
N: Jak Ty nie wiesz, w czwartej klasie co to jest archipelag to powiem Ci szczerze, że nie powinienem Cię tak przepuszczać (i to jest prawda bo z tego przedmiotu moglibyśmy nie zdać; przynajmniej większość klasy).
R: Ale pan ma ze mną jakiś problem. Skoro pan uważa, że nie powinnam być w czwartej klasie, to niech pan mnie ocenia jak dorosłego
Nauczyciel się zgodził i się zaczęło XD 30% na sprawdzianie = ocena dopuszczająca (2).
I cóż... z jednego sprawdzianu dostała jedyneczkę, z drugiego jedyneczkę. Jednego już nie może poprawić (mineły dwa tygodnie na poprawę) co równa się z oceną obniżoną o jeden na koniec semestru.
A teraz najlepsze. Mapa z województw. Nauczyciel dał mapę Polski, przybliżył na pewne wojewodztwo a uczeń miał za zadanie podań nazwy tych wojewodztw i stolic. I się jej nie udało. Powiedziała, że stolica Małopolskiego to Wrocław xD
Tego dnia znowu się pokłócili i i aktualnie nie mam jej od paru dni w szkole XDDDDDD

Kurtyna XD
  • 3