Wpis z mikrobloga

Parę dni temu leciałem samolotem na Islandię. Lot był z Wrocka więc większość pasażerów to Polacy.
Oczywiście w samolocie znalazła się grupka drących ryje, łażących po samolocie jak stewardessa kazała siedzieć i zapiąć pasy no i oczywiście walących alkohol z plastiku XD no generalnie zwierzyniec totalny. Przeglądając wczoraj mirko zobaczyłem w gorących post @namrab chwalącego się ładnym zdjęciem, oglądam to zdjęcie, oglądam a to te same zwierzaki z samolotu XD. Napisałem komentarzyk żeby poprosił znajomych o trochę rigczu, ale kolega mi go usunął :(.
Świat jest mały i warto mieć to na uwadze zanim zacznie się zachowywać jak zwierze.
#islandia #afera #polakicebulaki #nosaczsundajski #samoloty #podroze
  • 32
@Szolim: mieszkam na Islandii więc często latam w tamtym kierunku z/do Polski. Częściej widziałam właśnie w samolocie głośnych rozbawionych Islandczyków niż Polaków. Islandczycy lubią pić, a jak już lecą na wakacje to już całkiem puszczają im hamulce:) To nie są tylko moje obserwacje, ale oczywiście nie wszyscy Islandczycy tacy są:)
@Szolim: Siedziałem na końcu samolotu i żadnego darcia ryja nie słyszałem, biegających stewardes nie widziałem. Widziałem jedną osobę ociągającą się z zamknięciem schowka, ale nie jestem tu po to, żeby spowiadać się w imieniu innych. Jeśli tak bardzo przeszkadza Ci 30-osobowa grupa znajomych chodząca samolocie i rozmawiająca ze sobą, to może masz po prostu małą tolerancję na hałas, a w takim wypadku proponuję moje rozwiązanie - kupujemy Bose QC35, odpalamy wyciszanie
@Sadko: to masz farta :D ja aktualnie irl > pl w obie strony i ostatnio staliśmy jakieś pół godziny w dublinie, czekając na gardę bo patusiarnia się pobiła w samolocie. Ale fakt faktem nie jest to częste zjawisko