Wpis z mikrobloga

@proszebardzo2: I później wychodzą takie kwiatki, że koleś (nabijacz ekspa hehe) z dwoma latami doświadczenia komercyjnego g---o umie po pracy w gównofirmie w gównotechnologiach na gównopoziomie, a ktoś (oczywiście pasjonat, a nie karierowicz) tymczasem z dwoma latami zarąbistego niekomercyjnego doświadczenia, w trakcie których rozwijał swoje niebanalne umiejętności i tworzył fajny kod, bije go na głowę.
  • Odpowiedz
tymczasem z dwoma latami zarąbistego niekomercyjnego doświadczenia


Jak można mieć 2 lata niekomercyjnego doświadczenia? To co ktoś robił przez 2 lata bo nie rozumiem, przerabiał tutoriale? Czy masz na myśli zajęcia na studiach?

w trakcie których rozwijał swoje niebanalne umiejętności i tworzył fajny kod, bije go na głowę.


@HAL__9000: Ale w czym problem? Pracodawcy się o takich biją, pod warunkiem że ten ktoś naprawdę coś potrafi a nie że tylko
  • Odpowiedz
@proszebardzo2: Np. rozwijał spory, dobrze działający i napisany projekt (aplikację), czy to samodzielnie (jeśli potrafił samodzielnie coś takiego ogarnąć, to olbrzymi plus - widać, że zna się na rzeczy), czy w grupie innych pasjonatów, o czym wielu frontendków z komercyjnym doświadczeniem w kodowaniu stronek może tylko pomarzyć. Dla twojej wiadomości - doświadczenie komercyjne to nie jest świętość, jak możliwe, że ci się wydaje. A problem właśnie jest w tym, że
  • Odpowiedz