Wpis z mikrobloga

@jatutylkonachwile1: W wersji którą jadłem serio nie było czuć, a specialnie próbowałem wyłapać sam biszkopt, żeby się przekonać (no dobra, może w samym biszkopcie delikatnie dało się wyczuć, ale jedząc ciasto jak człowiek - wcale), może kwestia ilości użytego szpinaku ¯\_(ツ)_/¯