Wpis z mikrobloga

Jedzie lasem autokar z żydowskimi turystami. Nagle kierowca słyszy głośny huk i pojazd zatrzymuje się. Mężczyzna nie wiedząc co zrobić wysiada i widzi jak gdzieś trochę dalej miga światełko. Pozostawia autokar i idzie w tamtym kierunku. Przed nim staje domek w którym siedzi stara babinka. Grzeje się przy małym piecyku. Mężczyzna podchodzi do niej i mówi:
- Pani kochana! Ja tu pełen autokar żydów do Oświęcimia wiozę i akurat się popsuł! Pani może jakoś pomóc?
Babinka patrzy na piec jeszcze chwilę a potem mówi:
A co ja Ci pomogę synku? Taki mały piecyk!
( ͡º ͜ʖ͡º)

#suchar #dowcip #czarnyhumor