Zawsze gdy robię coś z piersi z kurczaka, koty dostają parę sparzonych kawałków jako bonus. Często jest tak że przed całą operacja musze ostrzyć nóż żeby wygodniej kroić mięso.
Dziś rano zacząłem ostrzyć nóż żeby pokroić warzywa na śniadanie. Futrzaki grzecznie spały w drugim pokoju, a w ułamku sekundy pojawiły się gotowe do działania :D
...wygląda na to, że koty zakodowaly sobie ten dźwięk w głowie jako wyżerka ʕ•ᴥ•ʔ
@BOYAR: To oczywiste że pamiętają dźwięki, ja gdy sobie otwieram puszkę z orzeszkami ziemnymi to przybiega z ułamek sekundy i się drze z kwadrans bo myśli że to jego szama XD
Dziś rano zacząłem ostrzyć nóż żeby pokroić warzywa na śniadanie. Futrzaki grzecznie spały w drugim pokoju, a w ułamku sekundy pojawiły się gotowe do działania :D
...wygląda na to, że koty zakodowaly sobie ten dźwięk w głowie jako wyżerka ʕ•ᴥ•ʔ
#koty #pokazkota #dziendobry #sniadanie
uuuu na bogato (ʘ‿ʘ)
prawda? A to koniec miesiąca. Pomyśl jakie perspektywy stoją przede mną gdy parę dni gdy pojawi się wypłata ;)
PS. Jak jeszcze miałem kota (lata temu) to normalnie surowiznę dostawał, bez żadnego "sparzania".
@sielkunczik
Zrozumiała że życie ja oszukało i nie będzie mięska ;)