Wpis z mikrobloga

Jestem na wypowiedzeniu. Szef zapytał mnie wczoraj, ile chciałabym podwyżki, żebym została. Przy czym nalegał cały czas, żebym się nie zwalniała i olaboga, czemu w ogóle to robię. Podałam mu kwotę (gdyby ktoś pytał: nie jest to kwota z kosmosu ani oderwana od rzeczywistości; większość z was pewnie by powiedziała, że to gówno nie pieniądz). A on mi na to "No wiesz, my chcemy dać ci pieniądze, ale musisz dać coś w zamian." (W domyśle: wziąć za to ekstra obowiązki.) Mówię mu, że chyba coś go boli, bo mi w tym momencie nie zależy na zostaniu tutaj, za to firmie chyba zależy skoro w ogóle doszło do tej rozmowy, w związku z czym to oni powinni mi coś dać a nie na odwrót. xD Co myślicie? Bo ja myślę, że jak zwykle lecą w #!$%@?.
#pracbaza
  • 160
niemam pytań.


@Sarza01: argumentów tez nie masz. Ja też sobie opłacam najniższy ZUS. Co ci do tego, że nie mam ochoty wrzucać pieniędzy do piramidy finansowej, a sam potrafię sobie lepiej zorganizować zabezpieczenie przyszłości niż państwowy złodziej miałby to robić?
@JudzinStouner: ale do czego argumentów? Zarządzasz firma jak ostatni janusz, a pracowników traktujesz jak rzeczy. Z czym tu dyskutować? Wszystko jest jasne. Dzięki takim jak ty nadal w tym kraju ludzie traktują się jak śmieci. Gratuluję postawy.
A propos zusu to jest coś takiego jak prawo i praworządni ludzie.
Jak jesteś taki gruby cwaniak to dawaj nazwę firmy i zobaczymy co kontrola z zusu powie na twój styl prowadzenia biznesu. Albo
@Sarza01: pfff... możesz mi skoczyć na dzyndzel. Wszystko jest legal i tak robi każda firma transportowa. Pracownik dostaje najniższą plus wyrównanie za nadgodziny. Reszta to diety zagraniczne, które są, uwaga, wolne od opodatkowania XD przykro mi, ze zburzyłem twój sen ormowca XD
@bajeron: Jak to zrobiłeś, Mireczku? Ja jestem dokładnie w takiej sytuacji. Bo robota nawet spoko, urlop na piernięcie, szefostwo niby trochę Janusze, ale nie do końca, bo się kumplujemy. Ale jeżeli zostanę tam na kolejny rok, albo nawet dwa miesiące to dostanę #!$%@? mać na łeb. Jestem już psychicznie wykończona specyfiką pracy i w ogóle mam dosyć. Chcę ruszyć z miejsca, ogarnąć coś z niebieskim w większym mieście. Ale jestem cipą
Pracownik dostaje najniższą plus wyrównanie za nadgodziny.


@JudzinStouner: co ty za głupoity opowiadasz.. zatrudniasz na najniższą i reszte pensji dajesz pod stołem. Nazywaj to jak chcesz, ale to jest oszutwo. To że inni tak oszukują o niczym nie świadczy. Wiem bo sam tak byłem zatrudniony. TO NIELEGALNE.
Jedyne zło konieczne to zatrudnianie po znajomości


@Loloman: Pracownik to zlo konieczne, zeby bylo dobro w postaci pieniedzy. Jakby dalo sie zarabiac bez zatrudniania pracownikow to kazdy by to robil, bo tak jest duzo latwiej. Co do zatrudniania po znajomosci, to sam ostatnio praktycznie tylko w ten sposob ludzi do firmy wrzucam, najbardziej pewna opcja, w dodatku osoba polecajaca dostaje dodatkowa kase jak dana osoba sie sprawdzi. Nie wiem co jest
To zakładanie biznesu to zło konieczne! Zarabianie to zło konieczne!


@Loloman: Jeszcze tutaj, tak zakladanie biznesu to zlo konieczne. Jakby zamiast tego mozna bylo po prostu dostawac kase to by to bylo duzo lepsza opcja.
@miki4ever: @JudzinStouner: ja #!$%@? ale z was janusze. Pracownik zło konieczne. Jak taki człowiek ma się czuć u was w firmie? Bo może się czuć tylko jak śmieć.
a później płącz.. bo łun odszedł, albo nie chce po godzinach #!$%@?ć za pół darmo..
jak w tym kraju ma być dobrze jak każdy chce każdego wydymać.
odpowiem Ci odwróconym pytaniem. Zatrudniałeś kiedyś ludzi? Bo ja tak, wielu. I szczerze mówiąc, to rzygać mi się od nich chce.


@JudzinStouner: Oczywiscie, ze nie zatrudnial, to czesto widac po tym jak sie niektorzy tu wypowiadaja. Poki nie znajda sie po drugiej stronie bariery to nie beda w stanie zrozumiec jaka katorga jest zatrudnienie kogos.
A nie TY jesteś PAN, a pracownik to jest maszyna do robienia hajsu.


@Sarza01: Z innym podejsciem niestety twoja firma padnie po paru miesiacach. Podstawa zarzadzania jest odizolowanie sie od zatrudnianych ludzi, niestety bycie szefem-kumplem po prostu sie nie sprawdza.
A nie TY jesteś PAN, a pracownik to jest maszyna do robienia hajsu.


@Sarza01: Z innym podejsciem niestety twoja firma padnie po paru miesiacach. Podstawa zarzadzania jest odizolowanie sie od zatrudnianych ludzi, niestety bycie szefem-kumplem po prostu sie nie sprawdza.