Wpis z mikrobloga

@Fidelis: No i znowu - dlaczego pieszy ma za darmo korzystać z chodnika czy ławeczek a rowerzysta ze ścieżki rowerowej?

No widzisz.

Oczywiście - piesi i rowerzyści płacą podatki.
Kierowcy też płacą te same podatki + dodatkowo VAT, akcyza i opłata paliwowa w cenie paliwa. Dlaczego mają dodatkowo płacić za możliwość zaparkowania auta?
@krzysztof-es-545: powinno się dążyć do zastępowania podatków opłatami za dobra publiczne, czyli żeby pieniądze nie szły do jednego wspólnego wora, tylko żeby opłata była na konkretny cel, zgonie z zasadą, że pieniądze idą za korzystającym z dobra publicznego.

Jednak nie zawsze opłaca się pobierać opłat w sensie:
a) ekonomicznym - przykładowo pobieranie opłat na chodnikach, system bramek, poboru opłat, byłby droższy niż sam chodnik.
b) społecznym - opłata za wejście do
łatwo jest egzekwować od posiadaczy samochodów, żeby mieli własne parkingi


@Fidelis: Czyli samochodem wyjeżdżam spod bloku i dojeżdżam pod blok bez zbędnych przystanków po drodze, bo tu zapłaciłem za parking. No chyba, że zapłaciłem za parking pod domem kolegi, to wtedy mogę do niego jechać samochodem i tam na chwilę zaparkować.