Wpis z mikrobloga

Zaraz będę w domu i odpowiem Wam ma wszelkie pytanie odnośnie alkoholi oraz alkoholizmu. 3miesiace spędziłem na oddziale zamkniętym w Ciborzu. Na odwyku.
Dla mnie nie ma ratunku. Lecz dla Was może jest. Pyrajcie
Nawet na PW. ( )
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tabarok: Co powiedzieć szwagrowi w zaawansowanym alkoholizmie by zaczął rozważać rozmowę z lekarzem? Jest bardzo zamknięty i nie umie gadać o swoich problemach, a przecież "zmuszenie go" do rozmowy nic nie da jeżeli nie będzie chciał sam.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Sarfar no w lesie, ale wiedz że lekko nie jest, do tego trochę dochodzi nałóg telefonu, bycia non stop online, a masz to telefon gidzine lub dwie do dyspozycji dziennie... Nie jest lekko. A warsztaty takie nudne.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bialy100k zależy od jego stanu i zaawansowania, ale po pierwsze to on musi chcieć, po drugie też on musi chcieć, a po trzecie jeśli on nie widzi problemu to marsz do starostwa i zgłosić go do wydziału do spraw alkoholowych. Serio widzialem na własne oczy facetów co dziekowali że ktoś miał większe jaja od nich...
  • Odpowiedz
@tabarok: Facet był już w takim stanie zółtaczek poalkoholowych, że lekarze na odtruciach mówili, że "proszę się przygotować na najgorsze, nikłe szanse na wyjście". Cudem odratowali i znowu podpija. :(
  • Odpowiedz
@tabarok: Ostatecznie pewnie miała, moim zdaniem, bo fanem jej osoby nie jestem, to wydaje mi się, że gigantyczny wpływ miało zwykłe upodlenie. Wiadomo, upodlić można się zawsze, niezależnie od wieku, są i tacy co nie mają z tym problemu już w zasadzie nigdy. Ale ona zwyczajnie zawsze udawała (jak pewnie wiesz typowe), że to nie jest kłopot. Żaden, przecież da się pić te cholerne 15 lat i od czasu do
  • Odpowiedz