Wpis z mikrobloga

Moje doświadczenie z DPD

Także nadałam ostatnio przesyłkę dosyć specyficzną. Wysłałam dywan korzystając ze słynnej linni kurierskiej DPD na wskazany adres. Wszystko poszło gładko, paczka doszła zaraz kilka dni później. Jaja zaczęły się dwa dni potem.

Dwa dni później na ten sam adres kurier przywozi kolejną paczkę z (pięcioma!) zrolowanymi dywanami. Ten sam numer przesyłk i ten sam adres. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nikt mi więcej dywanów nie wysyłał więc pewno DPD zawalilo sprawę. Tak czy siak DPD ręcę umywa. Stwierdzili że wszystko jest w porządku. Paczka jak została, tak dostała doręczona.

Tak więc moje drogie Mirki ? Może wysyłał ktoś z was jakieś dywany?

#dpd #kurier #alejachcialamabyjedendywan
  • 2
@Lepinka: porostu ta paczka z 5 dywanami była na magazynie jak widmo ( bez listu przewozowego) i na magazynie musieli stwierdzić że te 5 dywanów musiał się odczepić od tego twojego 1-go, wydrukowali ponownie list przewozy i dosłali. wszystko będzie ok dopóki się ktoś o te 5 dywanów nie upomni i w tedy będą ich szukać na magazynie