Wpis z mikrobloga

Z serii pracownik makdonalda:
Lody to jest #!$%@?ńsywto. W idealnym świecie gość podchodzi do kasy, mówi grzecznie "Dzień dobry, poproszę loda w wafelku z polewą czekoladową" i sprawa jest załatwiona. Niestety takich tytanów intelektu, którzy są w stanie skleić pełne zdanie i powiedzieć czego chcą jest jakiś promil. Zwykle wygląda to tak:
- Dzień dobry
- Poproszę loda
- W kubku?
- Tak, to znaczy w wafelku, w wafelku.
- Polewa czekoladowa?
- Sezonowa
- Sezonowa jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami jest tylko do lodowego marzenia albo mcflurry.
- A czym się to to mcflurry od lodowego marzenia różni?
- Jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, mcflurry jest miksowane z posypką, a lodowe marzenie ma bitą śmietanę.
- To ja poproszę to flery.
- Z jaką posypką?
- A jakie są?
- Jak Pan doskonale widzi za tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, posypki są o smaku liona albo kitkata.
- To ja poproszę z lionem. I jednak tą wersję z bitą śmietaną poproszę.
- Jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, lodowe marzenie nie posiada posypki.
- Aha. To ja sobie chyba jednak kawę mrożoną wezmę.
- Zwykłą, karmelową czy sezonową?
- Karmelową
- Dużą?
- Nie
- Małą?
- Może być mała. A jaka to jest właściwie mała?
- Mała ma 0,3. Duża 0,4
- A, to może jednak tą dużą wezmę. Tylko poproszę bez bitej śmietany.
- Proszę Pana, tam nie ma bitej śmietany.
- Jak nie ma jak jest? O, tam na tym w #!$%@? wielkim menu za Pana plecami.
- Proszę Pana, to nie jest kawa mrożona, tylko ice frappe. Kruszony lód zmiksowany z syropem.
- I w tym nie ma kawy?
- Nie
- To ja jednak zwykłego rożka poproszę i czarną kawę
- Rożków już od ponad roku nie sprzedajemy
- To zwykłego loda w wafelku
- Z jaką polewą?
- Bez polewy
- Kawa duża?
- Nie
- Średnia?
- Może być średnia
- Ile saszetek cukru?
- Tak
#pasta #mcdonalds #heheszki
  • 60
@piwosz-neofita: Właśnie dlatego kioski samoobsługowe to jest dla mnie zbawienie. Podchodzę pyk i zamówione. Jeszcze lepiej jest w KFC - robisz wszystko w aplikacji na swoim telefonie i tylko podchodzisz bez kolejki, płacisz i #!$%@? jeść. Nie raz zdarzyło się że zdążyłem zamówić, zapłacić i odebrać oraz zjeść B-smarta zanim ktoś tam się namyślił i złożył całe zamówienie.

@zaufaj_mi_jestem_doktorem_teologii: to wytlumacz mi jak szyby w lodowkach sa zle zaprojktowane ze ludzie i tak je otwieraja zby zobaczyc co jest w srodku xD? Albo jak zle zaprojektowana jst wystawka z papierosami i jak ktos slyszy papierosy te co sa tutaj wystawione, a to poprosze marlboro, nie ma tak jakmowie to co tutaj wystawione, to ja poprosze marokanskie mietowe, nie ma tak jak powiedzialem tylko to co pan tutaj widzi, aha
@fineee: te mxflurry są gęste i polewą z posypką też, a łyżka która ci dają jest taka #!$%@? że kilka ruchów i całe ręce masz #!$%@?. A oni mają specjalna maszynę mieszającą więc niech jej to zrobią a nie rzucają jakimiś głupimi tekstami
@piwosz-neofita: Nieogarnięci klienci to jedno, ale możesz też obwiniać marketingowców, którzy projektując to "w #!$%@? wielkie menu za Twoimi plecami" kierowali się nie czytelnością i funkcjonalnością, tylko oczojebnymi reklamami zachęcającymi do kupna.
Pasta pastą, ale to jest dramat. Dla klienta.

Najbardziej przerąbane mają klienci okazjonalni którzy o zgrozo chcą zamówić coś poza małymi frytkami lub zwykłym hamburgerem. Ja bywam w takich lokalach bardzo okazjonalnie, głównie wtedy, kiedy nie mam wyboru - czy to na dworcu czy lotnisku. Duże? Małe? Z posypką? Pikantne? A może w zestawie z Colą? Cola mała? Duża?

[...]

Tymczasem gdziekolwiek we Włoszech, w typowej kawiarni, w przeciętnej, ciasnej uliczce:

-
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@piwosz-neofita: ostatnio w zapieksowni:
- poproszę zapiekankę xyz
- z jakim sosem?
- są podane pod zapiekankami
(Chwila rozmyślania)
- no to z 1000 wysp
- nie ma takiego, mogę polecić amerykański
- niech będzie

Keklem jak to usłyszałem bo widziałem, że gościu naprawdę dumał nad tymi sosami pod plakatem xD