Aktywne Wpisy
Belbiteo +1403
Jutro z radością wstanę o 5, żeby odwieźć mojego syna na pierwsze zawody z zapasów. Chłopak trenuje już 2 lata i stwierdzam, że sport totalnie pomógł nam w życiu. W pierwszej klasie syn miał problemy z kolegami. Uwzięli się na niego, dokuczali mu, były przepychanki i inne takie. Nie pomagały rozmowy z rodzicami i wychowawca. Chłopak wychodzil często ze szkoły z płaczem, że on tam więcej nie pójdzie. W drugiej klasie zapisałam
mirko_anonim +34
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Na co lepiej wydać 120 tys.?
1) Na budowę domu, którego nam aktualnie brakuje i chcielibyśmy nie musieć wynajmować. Żeby dziecko miało swój pokój. Żeby mieć gdzie mieszkać i zacząć zajmować się innymi celami.
2) Na rozwód z żoną, z którą od miesięcy nie śpię w jednym łóżku. Dla której wspólne spędzenie czasu to #!$%@? jej. Która patrzy na mnie z góry. Której już się zdarzyło rzucić na mnie
Na co lepiej wydać 120 tys.?
1) Na budowę domu, którego nam aktualnie brakuje i chcielibyśmy nie musieć wynajmować. Żeby dziecko miało swój pokój. Żeby mieć gdzie mieszkać i zacząć zajmować się innymi celami.
2) Na rozwód z żoną, z którą od miesięcy nie śpię w jednym łóżku. Dla której wspólne spędzenie czasu to #!$%@? jej. Która patrzy na mnie z góry. Której już się zdarzyło rzucić na mnie
Lody to jest #!$%@?ńsywto. W idealnym świecie gość podchodzi do kasy, mówi grzecznie "Dzień dobry, poproszę loda w wafelku z polewą czekoladową" i sprawa jest załatwiona. Niestety takich tytanów intelektu, którzy są w stanie skleić pełne zdanie i powiedzieć czego chcą jest jakiś promil. Zwykle wygląda to tak:
- Dzień dobry
- Poproszę loda
- W kubku?
- Tak, to znaczy w wafelku, w wafelku.
- Polewa czekoladowa?
- Sezonowa
- Sezonowa jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami jest tylko do lodowego marzenia albo mcflurry.
- A czym się to to mcflurry od lodowego marzenia różni?
- Jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, mcflurry jest miksowane z posypką, a lodowe marzenie ma bitą śmietanę.
- To ja poproszę to flery.
- Z jaką posypką?
- A jakie są?
- Jak Pan doskonale widzi za tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, posypki są o smaku liona albo kitkata.
- To ja poproszę z lionem. I jednak tą wersję z bitą śmietaną poproszę.
- Jak Pan doskonale widzi na tym w #!$%@? wielkim menu za moimi plecami, lodowe marzenie nie posiada posypki.
- Aha. To ja sobie chyba jednak kawę mrożoną wezmę.
- Zwykłą, karmelową czy sezonową?
- Karmelową
- Dużą?
- Nie
- Małą?
- Może być mała. A jaka to jest właściwie mała?
- Mała ma 0,3. Duża 0,4
- A, to może jednak tą dużą wezmę. Tylko poproszę bez bitej śmietany.
- Proszę Pana, tam nie ma bitej śmietany.
- Jak nie ma jak jest? O, tam na tym w #!$%@? wielkim menu za Pana plecami.
- Proszę Pana, to nie jest kawa mrożona, tylko ice frappe. Kruszony lód zmiksowany z syropem.
- I w tym nie ma kawy?
- Nie
- To ja jednak zwykłego rożka poproszę i czarną kawę
- Rożków już od ponad roku nie sprzedajemy
- To zwykłego loda w wafelku
- Z jaką polewą?
- Bez polewy
- Kawa duża?
- Nie
- Średnia?
- Może być średnia
- Ile saszetek cukru?
- Tak
#pasta #mcdonalds #heheszki
- poproszę lody w wafelku
- ile lodów?
- jedne lody
- jednego loda?
- tak, jedne lody w wafelku
- ??? ???
@zaufaj_mi_jestem_doktorem_teologii: no fajnie, ale jak ktoś jest takim dzbanem myślącym tylko o sobie i nie widzi #!$%@?ącej się kolejki za nim to niech je w domu, albo zamawia w tym kiosku dotykowym bez kasjera
jasne, klient nasz pan, ale taki dzban marnuje czas przez którego można obsłużyć 5 innych klientów, więc jeśli myślimy w kategorii wolnego rynku i wyłącznie
@zaufaj_mi_jestem_doktorem_teologii: czyli jak ktoś w mieście #!$%@? 140 to znaczy że znaki są źle zaprojektowane ?
XDDD
po to przychodzą do fastfoodu, żeby mieć #!$%@?, a cieć w czapce niech daje fryty, odpowiada na pytania i #!$%@? stamtąd w podskokach do normalnej pracy, żeby też mieć tak #!$%@?, bo i tak doskonale zastępuje go już maszynka z obrazkami i płatnością zbliżeniową xD
całkiem możliwe, że powielasz myślenie z tej pasty, a akurat wiem doskonale, że powiela myślenie tysięcy takich grzmotów z gównoprac, którzy ludzi mających #!$%@? po całości uznają za debili
czasami to faktycznie są debile, ale w większości jak idziesz do fastfoodu, to się kompletnie wyłączasz - łącznie z tym, że nie patrzysz na nic zupełnie
also do kolejki z kasjerem też
ja se tylko piszę do tematu, ani razu nie pisałem, że chodzi mi dokładnie o Ciebie, więc to Ty się spinasz, bo nie możesz przeżyć, że ktoś potencjalnie może Cię kojarzyć z krytykowanym stanowiskiem dx
Masz do wyboru MAŁĄ i DUŻĄ
Pytasz klienta czy chce mała - ten odpowiada że nie, a Ty pytasz czy w takim razie chce duża? No to kto tu #!$%@? jest głupi?!
(✌ ゚ ∀ ゚)☞