Wpis z mikrobloga

@FarGO: lat, które możesz przeznaczyć na samodoskonalenie, naukę przyszłego zawodu i budowanie swojej pozycji w Polsce nikt Ci nie zwróci. Wrócisz koło 30-tki i wszystko będziesz musiał zaczynać od początku. Kasa, którą przywieziesz rozejdzie się momentalnie. Pomyśl jak daleko będziesz wtedy za kolegami ze szkoły, którzy teraz pracują za mniejszą kasę, ale powoli wspinają się po szczebelkach kariery. Nie namawiam do niczego, tylko pokazuję inną perspektywę.
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: wiesz, dopiero przebiłem 20, nie myślę ma razie z dłuższej perspektywy. Psychika mi na to nie pozwala, muszę ją na razie leczyć. Ale również mogę myśleć długoterminowo tu, z granicą. Zdobyte doświadczenie tutaj wcale nie pójdzie na marne, raczej również poszerzy horyzonty.
  • Odpowiedz
@FarGO: oby tak było. Myśl o jutrze, bo ono jest bliżej niż myślisz. Tyle rad od 10 lat starszego Mireczka, któremu udało się to i owo. W Polsce. I na nic bym tego nie zamienił. Mam nadzieję, że na coś Ci się to przyda ;)
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: Cieszę się że Ci się udało. Ja również wrócę prędzej niż myślę ;) Tylko jeszcze nie dzisiaj, może za tydzień
Za granicą poznałem uroki Polski ;)
  • Odpowiedz
@g455: przygotowane są na różne sposoby ignorancie. Tak jak rosół w---------a z ziemniakami niektórzy czy k---a kluski śląskie bez dziury. W polsce jak w lesie osbsranym, jesz coś innego i mieści się w kategorii "kuhwa jestem kimś bo żre pyzy z mięsem a Ty bez kuhwo".
  • Odpowiedz
  • 0
@Mnichuy tłumacze ci korwa że chodziło Ci o kluski śląskie a nie o pyzy. Inna konsystencja ciasta. W dodatku pyzy zawsze są z nadzieniem (pomijam wpis z wiki). Po prostu mylisz nazwy.
  • Odpowiedz