Wpis z mikrobloga

@devolt: To stosując tę logikę wszelkie ćwiczenia alarmów oraz zachowań w sytuacjach kryzysowych powinny być zakazane. Tylko skąd potem biorą się akcje, że w panice tłum zadeptał ileś tam osób, bo jak bydło na oślep lecieli do wyjść?
@emilkos8:

Z tego co dało się zauważyć dzisiaj, to starsze dzieci zadepczą młodsze. To na bank xd

Nie potrzeba dodatkowego zagrożenia. Sam ruch tłumu w pechowych warunkach może mieć paskudne skutki. Wystarczy przeszkoda - zwężenie korytarza, strome schody, wąskie drzwi - i robi się nieciekawie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@emilkos8: Zaraz tam 5 min. W licbazie miałem mieć sprawdzian z biologii. Nikt tego szajsu nie ogarniał, bo to dział genetyki był. Babka podzieliła nas na dwie grupy. Na szczęście wylądowałem w drugiej i tak sobie siedzieliśmy na korytarzu czekając na swoją kolej. Koleżanka zobaczyła wóz strażacki i tak do nas mówi, że mogłaby być próbna ewakuacja. No i przyszła nasza kolej. Wchodzimy do sali, wyciągamy kartki, a tu dzwoni dzwonek
@emilkos8: te próbne ewakuacje to dramat w Polsce. najczęściej wszyscy nauczyciele wiedzą, że to próba a jesli jest robiona w zimie (u mnie na studiach ostatnio była i wczesniej w liceum tez raz) a w szatni nie przyjmują kurtek to ci bardziej kumaci tez będą wiedzieli. O tym, że ewakuacja jest próbna, powinna wiedzieć jedna osoba, koorydynująca.

Tak to każdy po prostu wychodzi, widząc spokoj u nauczcieli.

Potem naprawdę coś się