Wpis z mikrobloga

@QHiN: Wiesz, sama ilość oczywiście jest jakimś wskaźnikiem, ale o ile do końca sierpnia pojawiały się tu jakieś treści (imo najczęściej głupie, ale jednak), to teraz bardzo wyraźnie widać, że chodzi po prostu o "popularność" tagu, która pewnie nawet po drugiej stronie barykady odbierana jest przez co inteligentniejsze jednostki z poczuciem zaniżenia "jakości".
@bevegelsesmengde Nie, nic nie mówi o człowieku, bo ktoś może w sobotę jechać katoli, a w niedzielę przeprowadzać staruszki przez ulicę. To jest portal z śmiesznymi obrazkami i różni ludzie wchodzą tu po to żeby shitpostowac, przeczytać coś ciekawego i pooglądać śmieszne kotki.