Wpis z mikrobloga

dobra, burza na tagu trochę ucichła, wiec może pora na nieco lekko merytoryczna dyskusje bez doszukiwania się poprawności politycznej i wykrzykiwnia: xiaomi lepsze, ot.

Mino iż od modelu iPhone 4 byliśmy przyzwyczajeni do dwuletniego cyklu życia bryły i dorzucania ‚s’ na końcu tak zawsze mieliśmy naprawdę spore zmiany idące z modelem S; TouchID, haptic engine, 3D Touch, lepsze aparaty, 64 bitowy procesor, dużo szybsza pamięć w 6s, TouchID 2, później w 7/8 wodoodporność, bezprzewodowe lądowanie, home wibrujący, etc. (Tak wiem od 6 wizualnie było gigantyczne podobieństwo) Tak obecnie mamy sytuacje gdzie prekursor iPhone z faceID zostaje uśmiercony, nie odświeżamy bryły dorzucamy S, lepsze bebechy i już. NO FACTOR X.

Myślicie, ze produkcja ekranów OLED jest na tyle kosztowna, ze zysk z X nie był na zakładanym poziomie? Dlatego zastępujemy go Xr, ktory mimo niższej ceny sprzedaży wciąż generuje większy zysk w stosunku do ceny produkcji niż w przypadku iPhone X. Nie musimy pchać kupę kasy na marketing, bo promowany jest równocześnie z nowymi Xs, a bryła i tak byla gotowa?

Zastanawiam się czy rzeczywiście stworzenie ekranu z mniejszym notchem, równie dobrze albo lepiej dzialajacym faceID jest w tym momencie technologicznie nie do przeskoczenia czy po prostu wykorzystujemy bryle sprzed roku, dajemy nowe podzespoły i klepiemy kasę, nie musimy inwestować w produkcje unowocześnionego designu.

A12 prawdopodobnie mogło być gotowe rok temu, ale tak duży przeskok technologiczny nie jest wskazany dla rynku i zysków firmy szczególnie, ze w przypadku procesorów apple nie ma konkurencji na rynku mobilnym.

apple zawsze było kontrowersyjne i bez kompromisów, choć większość decyzji można było próbować racjonalnie wytłumaczyć. Jednak uśmiercenie zeszłorocznego flagowca (przełomowego i best iPhone yet) jest po prostu dziwne. Nie ukrywajmy jednak - a11 to wciąż bestia, która nie wykorzystuje swojego całego potencjału i zakup Xs przy modelu X wyglądałby po prostu niekorzystnie pod względem finansowym dla Johna. Nie dostajemy tego czegoś ekstra.

Takie tam moje luźne przemyślania dotyczące konferencji. Co myślicie?
#iphone #apple
  • 11
Co myślicie?


@miiihau: Myślę, że ludzie za bardzo się przyzwyczaili do wydawania telefonów w cyklu rocznym. Oczekują niewiadomo jakiego postępu (nie tylko od Apple) a ten nie nadchodzi, bo to nie wykonalne.
Co do cen. Telefon dziś to nie telefon z lat 90. Dziś funkcja dzwonienia to jedna z najmniej istotnych funkcjonalności. Telefony dziś są tak wydajne jak laptopy kilka lat temu. To musi kosztować (szczególnie w przypadku Apple, gdzie sami
@miiihau: Mam X. Nie kupiłbym tegorocznych modeli, bo prawdę mówiąc zupełnie NICZYM mnie nie zaskoczyły. Najlepszy jest zegarek:

Fundamentally redesigned and re‑engineered.

A prawda jest niestety taka, że to nadal ten sam badziew, a różnicą jest, że jest ciut większy. Jakby nie mogli zrobić okrągłej koperty, żeby to jakoś wyglądało (°°
Za ~ 2k można już kupić całkiem przyzwoitego szwajcara, który
@Niestabilny: prawda, jednak świadomość kosztów produkcji (marketing i reklama, badania, zespoły produkcyjne, wysokiej jakości materiały, brak kompromisów) jak i późniejszego serwisu, akcji serwisowych pogwarancyjnch i wsparcia to wciąż trochę mało, żeby nie bolało przy wydawaniu 5k na telefon. Masz tez racje odnośnie rocznego cyklu wydawania telefonów.

@Poranekk: zgadza się, brak tego czegos co mocno wyróżnia Xs i zachęca do zakupu.

Dla mnie AppleWatch mógłby nie istnieć (chetnie monitorowalbym pływanie jedynie)
@miiihau: Wszystko rozbija się o kasę, i chęci maksymalizacji zysków przy jak najmniejszym nakładzie.

Procesory A12 to prawdopodobnie to samo co A11 Bionic, tylko lekko podkręcone. 12% szybsze na jednym rdzeniu i 20% szybsze ogólnie. To po prostu jakieś selekty z grupy A11 a zeszłoroczne A11 pewnie trafią do przyszłej bryły, następcy iPhone SE. Będzie rozmiarowo jak iPhone 5/5s/SE, ale będzie posiał już Face ID i ekran z notchem, wpasowując się
@Rycerz_Klatki_Schodowej: sukces następcy modelu SE wróżę tylko w przypadku ekranu LCD lub znalezieniu sposobu na obniżenie kosztów produkcji ekranów OLED, bo poza tym, ze SE to naprawdę kompaktowy telefon to był on przede wszystkim tanim telefonem z iOS, dla ludzi z mniej zasobnym portfelem czesto chcącym uciec od androida po prostu. Sam jednak mam mieszane uczucia co do tego, czy następca SE w ogóle zadebiutuje, bo nie widzę dla niego miejsca
@miiihau: @Niestabilny: @Poranekk: generalnie tego się spodziewałem - nihil novi. Ja miałem się w koncu przesiąść z mojego prawie 4 letniego ip6 i juz bliski byłem kupna ip8 256gb ale czekałem do prezentacji. I chyba dalej jestem skłonny kupić ip8, klasyczna linia, nie najgorsza cena (a jeszcze teraz stanieje) a może skuszę sie na X, zobaczymy jak ceny bedą stać. I znowu ze 4 lata poużywam...
@dyslexia: ekran w X robi ogromna różnice, jak cena będzie dobra to sie nie wahaj ;-)

@Kuprix: powiedz to gadżeciarzom () zależy jak na to spojrzysz, przy zakupie co roku i sprzedaży starego pewnie wydałbys tyle samo co jednorazowo na 8+ (bez odzyskania hajsow z 4s) wiec to kwestia potrzeb, bycia gadzeciarzem i po prostu podejścia do sprzętu)
@miiihau: nigdy nie rozważałem sprzedaży, 4S lezy obok 3G na półce. Mam w opór utylitarne podejście do telefonów. Mają działać, być ze mną wszędzie i przeżyć. 4S kapał się w wodzie 2 razy, wpadł do betonu, w piasku był z milion razy. Porysowany, przycisk na gorze nie działa. Ale #!$%@? nie poddawał się do końca. Net działał, muzyka działała, no gry mulily, ale to akceptowalne. Tego samego spodziewam się po 8+,