Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Rozwinięcie tego wątku:
"Mam znajomych narkomanów czy też alkoholików. Chciałem im pomóc, ale w ich odczuciu pomoc to życie w taki sam sposób jak oni. Ewentualnie możesz dokładać czy pożyczać do tych używek. Inaczej jesteś ten zły. Twierdzą, że żałuję im pieniędzy na przyjemności.

W dodatku są to osoby niesłowne, które wypierają wszystko i usprawiedliwiają się. Ale do Ciebie mają pretensje jeśli usłyszą "nie", nawet jeśli im nic nie obiecałeś. Jak sobie radzicie z takimi osobnikami.

Mam też wrażenie, że narkotyki pozwalają im wegetować, bo widać oznaki depresji. Nie spotykają się z ludźmi, aby porozmawiać tylko, aby wspólnie napić się czy pobawić dragami. Rozmowa jest dodatkiem.

Czy zerwanie takich znajomości będzie dobrym wyborem?"

To aby zerwać takie znajomości już dawno siedzi w mojej głowie i to naturalny proces, który zaczął się jakiś czas temu. Tylko Ci ludzie widzą świat w jeden sposób. Albo ćpasz i pijesz z z nimi. Albo taka relacja nie ma kompletnie sensu. Tworzą własne getta, swoje sekty. O ile niektórym chciałbym pomóc. O tyle inni ich znajomi są mi obojętni.

Tam nie ma chęci porozmawiania. Rozmowa jest tylko dodatkiem do używek. Im się wydaje, że to normalne. Rozmowa o tym, aby chcieć w życiu czegoś więcej to dla nich totalna abstrakcja. Swoje poglądy mam. I dla mnie ćpun to ćpun i alkoholik to alkoholik. Ale Ci ludzie nie rozumieją tego. Uważają, że wszystko jest ok. Problem nie istnieje. I taki tryb życia to coś normalnego. Obrażają się, że nazywam rzeczy po imieniu. Ale jest już z nimi coraz gorzej. Część to moi znajomi, ale wydaje mi się, że zerwanie takich relacji to naturalny proces. Oni nie chcą się zmienić, chcą aby inni zaczęli żyć jak oni. I tutaj jest problem. Nie akceptują tego, że ktoś może żyć normalnie i mieć swoje plany oraz cele. Bardziej ambitne niż oni.

#narkotykizawszespoko #uzaleznienie #alkoholizm #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy ma swój rozum, najczęściej taki styl życia jest przejściowy. A twój post ma wydźwięk w stylu "patrzcie jaki jestem normalny, a te ćpuny cpają tfu gardze, ja to jestem ułożony i fajny".
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie każdy ma predypozycje żeby coś wielkiego w życiu osiągnąć(ty też pewnie nic nie osiągniesz, mimo że wydaje ci się, że tak), a każdy chce coś mieć od życia - oni mają używki. Aczkolwiek jeśli żebrają już o kasę na używki to jest dno totalne, większość ćpających jest bardziej ogarnięta, a i pogadać się z nimi da jak z nikim innym, bo nie uznają tabu.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli to są ludzie przed 30 to połowie z nich przejdzie, jesli koło 40 to już z nich nic nie będzie bo nałóg zżarł im mózg i normalnie nie myślą. Utrzymuj kontakty na zasadzie cześć-czesc i zobaczysz co będzie,
  • Odpowiedz