Wpis z mikrobloga

Dokładnie, byłem tam. A tak serio, to serio przyjechałem dopiero z Wrocławia lol. A wiecie co? Jak wychodziłem już z nudów to strzelili gola, prawie byśmy go nie zobaczyli xD
Nie moge z tej logiki tych stadionowców

@TadzioNorek:
A ja po częsci rozumiem, nagradzasz za efekty, a nie za #!$%@?ść.
Będziesz chodził na mecze drużyny, która pije, która gra mega sałbo, która się nie stara, że nawet rodzina nie idzie na mecz?
Masz ich traktowac tak samo, jak tych, co trenują 5x cieżej i efekty widać?
Wkurza mnie to, że lansuje się coś takiego, ze niezaleznie od efektów, każdego trzeba traktowac