Wpis z mikrobloga

Ktoś jeszcze ma takie głupie podejście, że niby lubi jeździć na wakacje, ale pierwsze godziny w nowym miejscu to koszmar i chciałby tylko wracać do domu i przelezec w łóżku ten czas? I taka myśl "w sumie to nie chciałem tu przyjeżdżać", nawet jeśli zawsze koniec koncow jest fajnie.

#urlop #wakacje #dom i może trochę #logikarozowychpaskow
  • 7
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: no co ty, pierwsze rzecz po przyjeździe to szybki prysznic, piwko w miejscowym barze i rozpoczęcie zwiedzenia. Najgorszy jest zawsze ostatni dzień, kiedy już zaczynasz się wkręcać w nowe otoczenie i musisz je zostawić :(
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: zależy od skali wycieczki. Gdy wracam ze Stanów to też jestem wyczerpany, bo lot jednak trochę trwa, ale po Europie te 2-3 godzinki to chwila moment, nigdy nie odczułem dyskomfortu. Ale tu chyba chodzi o charakter, uwielbiam być w nowych miejscach i zawsze jestem mocno podekscytowany :D
  • Odpowiedz