Znalazłem nową robotę więc w aktualnej rzuciłem wypowiedzeniem. Moim ostatnim dniem pracy miał być 28. września. Pierwszy dzień pracy w nowej firmie to 1. października. I teraz zaczynają się jaja:
Z dupy pisze do mnie babeczka z HRu nowej firmy informując mnie, że "cieszy się, że jednak zaczynam 24. września". Ja takie wotofok xD? Napisałem, że chyba pomyłka bo wypowiedzenie złożyłem i ostatnim dniem mojej pracy jest 28 a nie 21, więc nie mogę zacząć 24. Poza tym uzgadnialiśmy, że zacznę pierwszego.
Odpisała mi, że rozumie i zapytała, czy mógłbym zobaczyć czy moja aktualna firma będzie miała coś przeciwko temu, żebym odszedł tydzień wcześniej bo mają jakiś trening czy inne #!$%@? które chcieliby żebym odbył. Dobra, #!$%@? w to, a nuż się uda. No więc poszedłem do szefa, załatwiłem. Odpisuję, że dam radę zacząć 24. Co na to babka z HRu?
"Z przykrością informuję, że osoba przeprowadzająca trening ma wtedy urlop i pana pierwszym dniem będzie 1. października"
Nosz #!$%@? xD. To nie mogli tego sprawdzić ZANIM narobiłem zamętu?
Chyba zrobię sobie z tego ostatniego tygodnia urlop. Żeby mentalnie przygotować się do nowej posady ( ͡°͜ʖ͡°)
@mlglegitnoscopez: To jest mega smutne, ze osoby pracujace w HR to w duzej czesci przypadkow bezmozgie ameby. I co gorsza nie mozna w zaden sposob zareagowac. Bo co, zatrudnisz sie i od razu pojdziesz z ryjem do jej przelozonego? Nie, bo na umowie probnej jestes na cenzurowanym i za taka akcje moga Ci nie przedlizyc umowy pod byle pretekstem. A paniusie w HR nadal beda odwalac takie akcje potencjalnym i przyszlym
Zrezygnowales z jednej pracy nie majac podpisanej umowy w nowej? (ಠ‸ಠ)
@kleiner_trottel: A w ogole sa takie przypadki, ze podpisuje sie umowe przed 1 dniem pracy? Przeciez chyba nigdzie tak nie ma. Mozna co najwyzej postarac sie o list intencyjny, ale umowe zawsze sie podpisuje w dzien pracy, a juz na pewno nie na miesiac przed rozpoczeciem.
@Maly_Jasio: hmmmm, no nie wiem jak w UK, moze inne zwyczaje, ale co jest jak na przyklad zlozysz juz wypowiedzenie, a w nowej pracy Ci powiedza ze jednak sorry, mamy kogos innego? Nie masz w takim przypadku nic na pismie.
Albo wez dodaj jeszcze do tego rodzine na utrzymaniu albo jakis kredyt i stres jak nie wiem sie z tego robi. Zmienialem juz pare razy prace i zawsze nowa umowe mialem
@kleiner_trottel: Ok, mialem na mysli polski rynek pracy a nie UK. To fakt, ze dla pracownika jest o wiele lepiej podpisac umowe znacznie wczesniej. Ale w Polandii nie spotkalem sie z takim przypadkiem :(
Zrezygnowales z jednej pracy nie majac podpisanej umowy w nowej? (ಠ‸ಠ)
@kleiner_trottel: A w ogole sa takie przypadki, ze podpisuje sie umowe przed 1 dniem pracy? Przeciez chyba nigdzie tak nie ma. Mozna co najwyzej postarac sie o list intencyjny, ale umowe zawsze sie podpisuje w dzien pracy, a juz na pewno nie na miesiac przed rozpoczeciem.
@Maly_Jasio: Podpisuje sie umowe przedstepna w której sa określone
@mlglegitnoscopez: nie takie rzeczy widziałem w korpo . Raz było tak że ktoś poszedł powiedzieć czy dadzą nam w pt wolne bo pracowaliśmy kiedyś w jakieś święto albo święto wypadało w jakiś dzień. To skończyło się że zamiast wolnego piątku kazali nam przyjść jeszcze w sobotę bo projekt nie wyrabiał. Urlop albo chorobowe? No ale przecież możesz wziąć lapka do łóżka. Twoj ostatni dzień i ostatni task i robisz pożegnanie oficjalne
Znalazłem nową robotę więc w aktualnej rzuciłem wypowiedzeniem. Moim ostatnim dniem pracy miał być 28. września. Pierwszy dzień pracy w nowej firmie to 1. października. I teraz zaczynają się jaja:
Z dupy pisze do mnie babeczka z HRu nowej firmy informując mnie, że "cieszy się, że jednak zaczynam 24. września". Ja takie wotofok xD? Napisałem, że chyba pomyłka bo wypowiedzenie złożyłem i ostatnim dniem mojej pracy jest 28 a nie 21, więc nie mogę zacząć 24. Poza tym uzgadnialiśmy, że zacznę pierwszego.
Odpisała mi, że rozumie i zapytała, czy mógłbym zobaczyć czy moja aktualna firma będzie miała coś przeciwko temu, żebym odszedł tydzień wcześniej bo mają jakiś trening czy inne #!$%@? które chcieliby żebym odbył. Dobra, #!$%@? w to, a nuż się uda. No więc poszedłem do szefa, załatwiłem. Odpisuję, że dam radę zacząć 24. Co na to babka z HRu?
"Z przykrością informuję, że osoba przeprowadzająca trening ma wtedy urlop i pana pierwszym dniem będzie 1. października"
Nosz #!$%@? xD. To nie mogli tego sprawdzić ZANIM narobiłem zamętu?
Chyba zrobię sobie z tego ostatniego tygodnia urlop. Żeby mentalnie przygotować się do nowej posady ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zalesie #korposwiat ##!$%@?
A paniusie w HR nadal beda odwalac takie akcje potencjalnym i przyszlym
@kleiner_trottel: A w ogole sa takie przypadki, ze podpisuje sie umowe przed 1 dniem pracy? Przeciez chyba nigdzie tak nie ma. Mozna co najwyzej postarac sie o list intencyjny, ale umowe zawsze sie podpisuje w dzien pracy, a juz na pewno nie na miesiac przed rozpoczeciem.
Albo wez dodaj jeszcze do tego rodzine na utrzymaniu albo jakis kredyt i stres jak nie wiem sie z tego robi. Zmienialem juz pare razy prace i zawsze nowa umowe mialem
@Maly_Jasio:
Podpisuje sie umowe przedstepna w której sa określone