Wpis z mikrobloga

@Polinik: niee... xD Nie wiem w sumie co wtedy miałem w głowie. Jakoś całkowicie zapomniałem że głusi są tylko głusi a nie na dodatek niewidomi :P Ciekawe czy istnieją głucho-ślepi

Chodziło mi o samą integrację głuchych ze sobą... Ale w sumie to mogą oni po angielsku pisemnie się porozumiewać. Tylko jak tacy głusi mogą z kimś rozmawiać twarzą w twarz? Czy im to też jest zbędne?
  • Odpowiedz
Tylko jak tacy głusi mogą z kimś rozmawiać twarzą w twarz? Czy im to też jest zbędne?


@Nizax:
Tak samo jak słyszący - w jakimś języku, który obaj rozumieją. A jak takiego nie ma - to się nie dogadają.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Nizax: ten temat dla osoby ktora nigdy nie miała styczności jest mega rozkminą.
U nas zajęcia początkowe prowadził wykładowca słyszący, ale od początku zasady byly takie ze nie używamy mowy w ogóle, zero.
No i na któreś zajęcia przyjechał głuchy, więc jak nie patrzył to żeśmy sobie gadali żeby sobie pomóc co i jak. Koleś był niesamowity, chyba wyczuwał wibracje powietrza, bo na początku dał nam fory i caly czas
  • Odpowiedz