Wpis z mikrobloga

@swiss: Na lepsze Ci to wyjdzie. :) Kupując nawet najtańszego japończyka musisz się liczyć z tym, że jeśli tylko nie trafisz na jakiś wadliwy egzemplarz(o co i tak trudno) i nie będziesz usilnie próbować go zepsuć to będzie Ci się nosić długo.