Aktywne Wpisy
WielkiNos +122
Czy można zrobić reklamę na wyzywaniu i poniżaniu kobiet? Tak! Na taki pomysł wpadła jedna z pizzerii w Lublinie zapraszając do siebie hasłem: "zabierz lochę do Rykowiska" co bardzo spodobało się męskiej części klienteli. Damska miała wiele zastrzeżeń co panie wyraziły w komentarzach. Pizzeria je pousuwała, ale nie bez dodatkowego obrażania klientek.
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
Tutaj pewnie też się to wielu facetom spodoba i będą do tego walić konia wszak nic tak nie cieszy samca
MG78 +310
Co ja taki szczęśliwy?
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
A bo napisałem książkę o japońskim rosole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I to nie jedną, i właśnie dotarła z drukarni do magazynu więc mega się cieszę, bo mogłem wziąć ją pierwszy raz do rąk i mega
Tymczasem jak kojarzę ekspresy kolbowe, z których korzystałem, to w gruncie rzeczy nie miałem tam na nic wpływu. Po włożeniu kolby naciskałem przycisk, kawa leciała i tyle. Czyli w gruncie rzeczy to samo co automat, przy czym ten drugi jest wygodniejszy, mniej sprzątania i nawet kawę mieli świeżą. A może te wszystkie bajery i możliwości dostosowania parametrów (czas ekstrakcji, temperatura wody) dotyczą profesjonalnych ekspresów gastronomicznych?
Po co kupować ekspres ręczny? Jakie są jego zalety w domowym parzeniu kawy w porównaniu do automatycznego?
#kawa #kawatime #pytanie #kiciochpyta i trochę #gotujzwykopem
Tak, młynek możesz sobie dowolnie ustawiać, do tego zwykle ilość kawy i wody.
Jak to nie ma? Te najprostsze nawet nie regulują ilości wody tylko wciskasz guzik i leci aż go wyłączysz albo wody braknie. W ten sposób da się zrobić espresso (mało wody) albo americano (rozwodniona lura) czyli regulujesz ilość kawy i jej moc.
Mając kolbe decydujesz ile kawy sypiesz (też regulujesz moc kawy). Możesz nabić
@wonsz_smieszek: no właśnie. Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? ¯\_(ツ)_/¯
@wonsz_smieszek: O profesjonalnych się nie wypowiem, ale nie widzę żadnego powodu by ekspres kolbowy był lepszy niż automat. Może to jakiś hipsterski wymysł, np. że można ubić kawę ręcznie z siłą odpowiadającą ilości zjedzonych pierożków bezglutenowych, albo zmielić ziarna w oddzielnym młynku uwzględniając porę dnia, stopień nasłonecznienia i wilgotność pomieszczenia. No nie wiem.
Przewaga ekspresów kolbowych w domu jest żadna tak naprawdę, chyba, że ktoś potrafi dobrze obsługiwać ekspres albo chce poeksperymentować.
tl;dr
@wonsz_smieszek: zacznijmy od tego, że jeżeli ktoś pisze o kolbach to nie ma na myśli jakichś wynalazków za 300, 500 czy nawet 1000zł, tylko minimum półprofesjonalne maszyny za 4000zł+ z profesjonalną lub
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: to się nie wypowiadaj w tematach o których nie masz pojęcia :)
Przecież się nie wypowiedziałem, o co ci chodzi chłopcze? Wypowiedziałem się w temacie domowych ekspresów bo przez wiele lat takich używałem.
Dzięki Wam za wyczerpujące odpowiedzi. Wnioskuję z nich, że mając do dyspozycji naprawdę dobry sprzęt, specjalista jest z niego w stanie wycisnąć wiele. Natomiast w zakresie popularnych urządzeń do użytku domowego, w których i tak szału się nie zrobi, nie powinno być istotnej różnicy w jakości kawy w zależności od tego, czy mieleniem i ekstrakcją zajmie się urządzenie, czy zwykły
@wonsz_smieszek: generalnie nawet przy sprzęcie za 2-3 tysiące jeżeli zależy ci na jakości espresso poczujesz już bardzo dużą różnicę w stosunku do automatu. Ale jakość ziaren i wiedza też