Wpis z mikrobloga

Mój znajomy miał problem z miejscowym trądzikiem, nie rzadko chodził wysypany i wyglądał jak Pitca italiana, ogólnie wydał na dermatologa tyle, że mógłby sobie za ten hajs kupić Golfa 2 Tdi sztuk 3.

Do meritum, latał po dermach, zarl jakieś izoteki inne gówna, pomagało tylko na czas stosowania, potem przepisywali końskie dawki, rezultat ten sam.

Odkrył jeden magiczny trik jak sobie poradzić z problemem, mianowicie... Zaczął pić więcej wody. XD

Serio. Jedyne co się u niego zmieniło to fakt, iż pije te 2-3 litry i ma bardziej czysta buzię niż ja xD

Jest tu jakiś specjalista lub dermatolog i jest w stanie wytłumaczyć ten fenomen?

I nie, to nie cudne działanie leków po czasie, bo gdy tylko przestanie pić te 2-3litry na tydzień, Pitca na ryju wraca xD

#rzeczynieztegoswiata #pytanie #pytaniedoeksperta #dermatologia #wodaleczyraka
  • 33
  • Odpowiedz
@Laura_ Mój znajomy miał to samo. Zaczął pić więcej wody i skóra mu się poprawiła. Nie wiem ile w tym prawdy z naukowego punktu widzenia.
  • Odpowiedz
@Laura_: No jak skóra jest nawilżona więc git. A zamiast chodzić po dermatologach, co efekty #!$%@? czeka się rok minimum i płaci w #!$%@? hajsu, to idzie się do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy + podpytuje co teraz najlepsze jest.

Ja teraz kupuje peeling clareny 2x dziennie rano i wieczorem + krem matujący bo akurat koło nosa mi się pełno wągrów robi.

I regularnie do kosmetyczki 3x w roku i same
  • Odpowiedz