Wpis z mikrobloga

@Misza: u mnie w miasteczku takie fryzury noszą żony kierowców tirów/prywaciarzy, ogólnie baby nieskalane pracą. Aha, mimo że widzisz ja pierwszy raz w życiu, to ona wie o tobie więcej niż ty sam, plotki jej zawodem.
Ostatnio widzę wariację tej fryzury z takim jakby chlapnięciem kolorem, jak mieszasz jogurt z owocami w podwójnej tacce.
  • Odpowiedz