Łysy kark wparował do salonu tatuażu i sobie zażyczył, żeby mu gostek wytatuował na plecach czołg. Tatuażysta zaczął robotę. Po 10 minutach mówi: - Ok. Zrobione. Facet na to: - Jak to już?? CZOŁG? W dziesięć minut?? A tatuażysta na to: - No a ile to roboty? Raptem pięć liter!
- No a ile to roboty? Raptem pięć liter!
#suchar #dowcip #humor #heheszki