Aktywne Wpisy
Linnior88 +153
Tęsknię za serialem "moda na sukces " zawsze to ogladalam z babcią jak zyła
drobazdy +14
Tak patrzyłem kilka wpisów na tagu nieruchomości i wkurvia mnie niesamowicie jedna rzecz:
Pisanie że mieszkanie 30-50m2 to kurnik xDDD kvrwa ja całe życie wychowałem się w mieszkaniu 28m2 gdzie mój pokój to bylo około 3mx2.5m i nie narzekałem. Miejsce na 4 szafy, kompa, lóżko i biurko było i jeszcze bylo okolo 1.5m2 na przemieszczanie się wokół. To ze jesteście bucami, słońmi w sklepie z porcelaną, grubasami i typowymi facecikami to już wiem. Ale żeby takiemu ignorantowi takie coś przeszkadzało?
Mój wujek ma dom 120m2 a i tak mieszkają w nim 2 duze rodziny i miejsca jest aż nadto, aż zamierza jeszcze 2 rodziny sprowadzić bo w sumie to mu pusto, nie chce marnować przestrzeni a i mniejsze koszta będą.
80% moich znajomych mieszka z rodzicami w podobnych warunkach
10% mieszka w kawalerce 1mx2m i nie narzeka, 10% mieszka w śmietnikach czy innych ławkach 40cmx80cm i też nie narzekają
Pisanie że mieszkanie 30-50m2 to kurnik xDDD kvrwa ja całe życie wychowałem się w mieszkaniu 28m2 gdzie mój pokój to bylo około 3mx2.5m i nie narzekałem. Miejsce na 4 szafy, kompa, lóżko i biurko było i jeszcze bylo okolo 1.5m2 na przemieszczanie się wokół. To ze jesteście bucami, słońmi w sklepie z porcelaną, grubasami i typowymi facecikami to już wiem. Ale żeby takiemu ignorantowi takie coś przeszkadzało?
Mój wujek ma dom 120m2 a i tak mieszkają w nim 2 duze rodziny i miejsca jest aż nadto, aż zamierza jeszcze 2 rodziny sprowadzić bo w sumie to mu pusto, nie chce marnować przestrzeni a i mniejsze koszta będą.
80% moich znajomych mieszka z rodzicami w podobnych warunkach
10% mieszka w kawalerce 1mx2m i nie narzeka, 10% mieszka w śmietnikach czy innych ławkach 40cmx80cm i też nie narzekają
odpowiedź na pytanie Krystiana Lupy „Bo czy można pomyśleć, że należałoby w ogóle nie rodzić dzieci, ponieważ sens życia nie jest pewny?”
Wyobraź sobie, że można. Ja tak właśnie myślę. (...) kiedy byłam młoda pomyślałam i tak uważam do dziś, że przecież nie mam pojęcia na czym to wszystko polega i dokąd prowadzi... co powiedziałabym dziecku o tym, dlaczego się urodziło i po co? (...) Płodzimy, rodzimy dzieci zwykle bez zastanowienia. Ale potem, gdy dziecko powie: ja się nie prosiłem – nie znajdujemy odpowiedzi. Ogrom nieszczęść dzieje się na ziemi, życie jest wielkim ryzykiem, często strasznie boli... Więc brać odpowiedzialność, powoływać kogoś na świat, „obdarowywać” życiem?
Krystyna Gonet - Jak by to powiedzieć... Rozmowy z Krystianem Lupą
#antynatalizm
dlaczego żyję? bo się urodziłem, ale po co się urodziłem => po co żyję?