Wpis z mikrobloga

@AthleticsPrusice: Śmieszny jesteś, jeśli uważasz iPhone za wyznacznik jakiegoś statusu. Bieda umysłowa często źle rozporządza pieniędzmi, dlatego też kupuje sobie (często używane) urządzenie z jabłuszkiem w logo.

Świetny prestiż - durny kabel musisz zamawiać, powerbanku od nikogo nie pożyczysz a i na aktualizacje do PoGO czekasz dłużej niż cywilizowani ludzie z Andoidem. Wisienką na torcie jest fakt, że iOS-owcy wyzywają innych ludzi od biedaków, a potem w tagu kombinują jak zamówić
@Logytaze: nie chciałem nikogo obrazić. Po prostu chciałem odpowiedzieć w prosty sposób poziomkowi który na tym tagu bardzo wkurzał kilka razy.
Wszystko co wypisałeś w swoich żalach wyżej ma pewnie odzwierciedlenie w jakimś małym procencie społeczeństwa.
Żeby moc porównać ios do gowna, tak jak miało to miejsce trzeba mieć z tym chociaż jakakolwiek styczność. Problem polega na tym, że tego typu durne stwierdzenia pojawiają się po prostu z niewiedzy i ograniczeń
Wszystko co wypisałeś w swoich żalach wyżej ma pewnie odzwierciedlenie w jakimś małym procencie społeczeństwa.


@AthleticsPrusice: Małym procentem społeczeństwa są użytkownicy iOS. Według różnych opracowań to jakieś 15% w stosunku do 85% użytkowników Androida. Niejednokrotnie spotykałem graczy z Apple, którzy nie mogli podładować od innych osób telefonu lub narzekali, że znowu im się kabel popsuł i muszą zamawiać nowy. Niewolnicy na własne życzenie.

Żeby moc porównać ios do gowna, tak jak
@Logytaze: mój fanatyzm do ios to nic w porównaniu do Twojego androidka :)
Zarzucasz mi wiele rzeczy, co jest nie prawda. Dopowiadasz sobie, wmawiasz sobie to co chcesz usłyszeć.
Nie znasz mnie, nie wiesz kim jestem, a oceniasz.
Apple to świadomy wybór. Nie podoba się to bierz co innego.
Nigdy nie przepłaciłem za jakiekolwiek urządzenie. Jest to spowodowane wieloletnia umowa z jednym operatorem.
Czuć jakiś żal z Twojej strony, mam nadzieje