[Hu_Yu_Hai_Ding]

Wiadomo, że jeszcze niedawno ludzie nie byli do takiego stopnia skomunikowani tak jak dzisiaj. Zastanawiam się jakie korzyści płyną z grania w gry komputerowe z perspektywy osoby, danego społeczeństwa, oraz w najszerszym aspekcie globalnym. Gry możemy podzielić chyba na dwie podstawowe grupy Rozrywkowe oraz Hazardowe. Co wnoszą dobrego w życie jednostki, społeczeństwa i globalnie?
#gry #grykomputerowe #socjologia #psychologia #transhumanizm #h----d #rozrywka #rozkminy

[a.....y]

@Hu_Yu_Hai_Ding: nic, odrywają ludzi od produktywnej pracy na rzecz społeczeństwa na rzecz bezproduktywnej rozrywki. rozwój ludzkości zostanie znacznie spowolniony przez takie zjawiska

[p.....o]

@adgebworthy: Ludzie zawsze się odrywali od produktywności. Do tego służą książki, gazety, obecnie seriale i muzyka rozrywkowa. Spędzanie czasu na czytaniu kryminałów różni się tylko formą od oglądania seriali na Netflixie. Żadnego pożytku człowiek z tego nie wynosi.

[Mercutian]

@adgebworthy: Naprawdę uważasz że gdyby nie było gier to ludzie zamiast grać spędzaliby ten czas na "produktywnej pracy" :P?

[Azeldoh]

@Mercutian: przecież jedyne o co chodzi w życiu to bycie produktywnym członkiem społeczeństwa™ 24/7 aż do emerytury a potem dzień po przejściu na nią kopnięcie w kalendarz. Rozrywka? Cokolwiek innego? Sens życia? A na co to komu D:!

[Mercutian]

@Azeldoh: Ale ja się z Tobą zgadzam. Zresztą nawet nie wiem co to znaczy być "produktywnym członkiem społeczeństwa" ;P

[Nemo24]

@Hu_Yu_Hai_Ding: Gry są substytutem rzeczywistości tzn. umożliwiają graczowi przygodę, której nie mógłby przeżyć w realnym świecie. Do społeczeństwa wnoszą to, że ów gracz jest osobą mniej sfrustrowaną.

[Azeldoh]

@Mercutian: zabrakło 'jak obaj dobrze wiemy' na początku mojego wpisu :) A kim jest tenże enigmatyczny "produktywny członek społeczeństwa™", którym mamy być to chyba tylko KC "Partii januszostwa biznesu" byłby w stanie nam opisać.

[Hu_Yu_Hai_Ding]

gracz jest osobą mniej sfrustrowaną

@Nemo24: no właśnie, od kogo? Czy mógł byś wyjaśnić, bo nie łapię tego kompletnie. Od strony behawioralnej rozkminka może być ciekawa...

[Hu_Yu_Hai_Ding]

A kim jest tenże enigmatyczny "produktywny członek społeczeństwa™"

@Azeldoh: wydaje mi się, że produktywność możemy kompletnie wyeliminować rozpatrując to w kategoriach społeczeństwa, bo operujemy w kategorii rozrywka i h----d (subiektywnie). Pytanie jest inne - co dobrego wnosi przez pryzmat osoby, danej spoleczności (począwszy od rodziny) po globalne spojżenie całościowe.

[Azeldoh]

@Hu_Yu_Hai_Ding: Wymienię tylko po jednym przykładzie na kategorię - czas nagli :)

Na przykładzie grania sieciowego i jednostek dotkniętych eskapizmem - pomimo swoich skłonności, które w dużym stopniu izolowałyby ich od społeczeństwa mimo wszystko dzięki nim utrzymują one jakikolwiek kontakt społeczny z innymi ludźmi. Czasem nawet prowadzi to do usprawnienia ich funkcjonowania społecznego/długotrwałych związków etc.

Rodzina - w dzisiejszym świecie, gdzie "dzieci rodzą się ze smartfonem" rodzice mogą przez gry

[ewolucja_myszowatych]

@Hu_Yu_Hai_Ding: samo stwierdzenie granie w gry jest zbyt ogólne, trzeba wskazać konkretny rodzaj gier bo są duże różnice np. madki grające w układanie pizzy vs. ludzie grający w rozbudowane strategie czy symulatory. Napewno gry rozwiajają pewne wąskie umiejętności, wiedzę, umiejętności miękkie typu podział zadań czy logicznie myślenie w stresie. Ale najciekawsze imo jest obserwowanie zachowań miliona graczy w danej sytuacji i analiza statystyk - możemy wyłapać pewne schematy zachowań ludzkich

[Lukexd]

@Hu_Yu_Hai_Ding Wbrew pozorom gry rozwijają. Tylko nie wszystkie. Szybkie podejmowanie decyzji, odpowiedzialność za podjęte decyzje

[Hu_Yu_Hai_Ding]

@Azeldoh: konkludując - "rozrywka i h----d" jest i ma być tym spoiwem społecznym jednocześnie napędzającym postęp technologiczny na tym polu? do czego to prowadzi... aż zostawie sobie to na jutrzejszą rozkminkę. Jesteśmy wychowywani na oddanych sprawie, wiernych i odważnych konsumentów. Sfera rozrywki cyfrowej jest również narzędziem sterowania społecznego i właśnie pod kątem to staram się rozkminić.