Wpis z mikrobloga

Wypadałoby coś w końcu napisać, zbyt długo zwlekam z tym wpisem. To jedziemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

MIEJSCE 13
BRODKA - GRANDA, rok 2010

Ahhhhhhhh Monia, coś ty narobiła. Istny galimatias w tej karierze, a na scenie jesteś blisko 15 lat :O Ale zacznijmy od początku, bo są one ciekawe.

Monia zaczeła karierę od znanego i lubianego programu Idol. W trzeciej edycji, zdeklasowała rywali. Do dziś w sumie pamiętam jak co tydzień się oglądało wystepy, ile było dramatów i porażek ale to był w sumie ciekawy okres. Oglądając program czułeś, że Brodka odstaje od wszystkich o długość mikrofonu i jest po prostu lepsza. Szybkie łapanie utworów, na yt widze tylko jest cover Light My Fire który jest takim stereotypowym stylem polskich wokalistek programów rozrywkowych. Ale wygrała była bułką z masłem. W nagrodę-nagranie płyty! I tutaj zaczyna się ciekawy etap. Bo w miedzyczasie była promocja jej osoby, a w Idolu zaliczyla super wpadkę na scenie. Znamy chyba schemat wydawania tych albumów po wygraniu konkursów. Sztuczne promowanie robienie nie wiadomo czego... blah blah blah. Ale nie w tym wypadku. TEN singiel Ten okazał sie być bardzo dobrym. Dobra, nie oszukujmy się, że dopiero po czasie został doceniony przez środowisko, początkowo był po prostu dobrym radiowym hitem. Debiut był skupiony wokół trzech polskich utworów czyli Ten, Dziewczyna mojego chłopaka i trochę zapomniane My a reszta to covery. Dlatego dwa alta później wychodzi album Moje piosenki, autorskie kompozycje. promowane bardzo fajnymi singlami Znam Cię na pamięć i Miał być ślub i ten ostatni to pamiętam ja katowałem za hardego gnoja, nawet się czasem wstydziłem tego słuchać na mp3 przy kumplach () Potem Monia trochę przygasła i po czterech latach nadchodzi TO

Płyta wypromowana przez Sony Music, Bartosz Dziedzic i trochę alternatywnej polskiej sceny. Jak się skończyło? Koncept album, oprawa graficzna, stylizacja, nieśmiertelny jeleń na scenie ze wstążkami. To był jej rok. Weszła z buta w środisko nie tyle co popu ale i alternatywnej muzyki. Płyta wygrywała nagrody za album pop, ale to własnie ten mocny już w kraju niezal zaczął doceniac role Moni w muzyce. Granda stała się katowanym albumem i tym słynnym RIGCZEM. Ale co właściwie na niej jest że tak się mocno sprzedała? To tak po kolei, cudowny wstep z korzeniami góralskimi w Szysza i ten taneczny rytm, by wrzucić kolejny bieg z tytułową Grandą ale to był hicior i do dzis lubię ten kawałek, jest po prostu zajebisty. W Krzyżówka Dnia Monia chce pokazać jak bardzo jest niezalezna i abstrakcyjna, to łapało za serce alternatywnych fanów. I kiedy myślisz ze bedzie tanecznie wjechała największa bomba na plycie czyli Saute kocham ten utwór, kocham tekst, kocham to zdjęcie Moniki(nie wiem kim jesteś, kiedy zrobiłes ale jest #!$%@? perfekcyjne) Ehhhhhhhhhhhhhhhh. Nastepnie jest idelane przejście w postaci Hejnał czyli kompozycji ojca Moniki by wrócić do tani tani i walnąć W pięciu smakach Bez Tytułu to juz ten wyczuwalny b-side ale K.O jest łooo jejku, ten głos, ten tekst, Kaśka Busz byłaby dumna. Syberia jest chyba najmniej docenianym utworem z płyty, ale magii nie wolno mu odebrać w żadnym detalu. I na koniec świetny closer Kropki Kreski jako mniej taneczna a bardziej czuła i wrażliwa. Ten koniec zapowiadał w sumie to co się będzie działo tez w przyszłości, bo Excipit to kolejny cover znanej francuskiej pieśni.
Trochę sporo tego wyszło, ale album stał się jak pisałem bardzo modny i popularny. 14 letnie fanki, 19 letnie nastolatki, 22 letni patrycjusze, 37 letni spece od muzyki. każdy się jarał i tolerował. Potem ogromna trasa po kraju, w międzyczasie chyba jeden z najbardziej znanych wystepów w historii Openera, czyli 2011 i Acapella #!$%@? #!$%@? gdy zalało jej wszystkie instrumenty na scenie. Ehhh te nagrania sprzed 7 lat i jeszcze Opener puszczał live na stronie i tu w trasie pojawił się kolejny znak tego co nadejdzie, bo główny coverem na trasie było legendarne już King of my Castle

Tutaj nadchodzi ten nowy etap Moni. Zmieniona, odwazniejsza, wczuta w teren który zdobyła. 2012 i rzucenie epki LAX na której są dwa jej utwory: Dancing Shoes i Varsovie ten pierwszy za to zrobił o wiele większą popularność poprzez cover wówczas mocnej na fali grupy KAMP! [no #!$%@? złoto] I kiedy myslałeś, że królowa alternatywy jest jedna coś się popieprzyło. 6 lat czekania na pełny nowy album i 2016 wychodzi zawód, bo tak można okreslić album Clashes. Dobrze nagrany, wypromowany, kontakty nabyte. Ale to było coś, czego nie tylko ja nie rozumiem. Wielu tez nie rozumiało. Koncert na Opku w 2017 był... specyficzny, mdły, nudny i bezbarwny. Brakowało błysku i pewnej dozy radości, płyta nie zostala zjechana ale coś sie tam popsuło. I tutaj jest pytanie, jak z czasem wróci Monia?

Bo ja mam osobiste pytanie, może znacie lepszą odpowiedz. Czy Monikę Brodkę można nazywać juz ikoną polskiej muzyki rozrywkowej? Dwa dobre albumy, genialna Granda, świetne LAX i słaby album dopiero 4 w kolejności. To sporo na tyle lat w branży i jedna ryska. Czy Monia może być stawiana w jednym rzędzie z Natalią Kukulską, Justyną Steczkowską i załóżmy Edyty Górniak? One rządziły w swoich latach, stały się ikoną popu co dzisiaj jest juz wyblakłe ale czy dorobek artystyczny Brodki wystarcza by byla tak oceniana? Mam sporo do powiedzenia ale zmieszczę się w dwóch wątkach. Jesli w 2013 R.A.U nagrywa o tobie kawałek pt Monika Brodka a swój pierwszy singiel Tori Black nagrywa PRO8L3M z linijką

Spotka mnie Monika Brodka To zrobię z niej kopię tej sprośnej bitchy


to coś juz znaczy. Ale w sumie to zabawne jakby się czuła z nimi np na scenie gdyby kiedyś wpadli na pomysł zagrania razem tego remixu coveru piosenki Wszystko czego dziś chcę bo sam utwór jest zajebisty, cover świetny a mashup jest wooooooo. Po prostu, Monia, rób to co na tym kawałku. Wrócisz silniejsza, wierze ;3

Monika Brodka - Saute

#muzyka #zimniokpoleca #brodka #dobrebopolskie #kolejnybeznajdziejnytagnamojewysrywy
A.....h - Wypadałoby coś w końcu napisać, zbyt długo zwlekam z tym wpisem. To jedziem...
  • 33
  • Odpowiedz
@Apollo_Vermouth: o kurde blaszka jak ja jej dawno nie słyszałam! Nie znam tej piosenki, ale podoba mi się :) Spokojna i z klimatem. Ty za młodziaka słuchałeś w kółko "Miał być ślub", a ja bez końca młóciłam "Znam Cię na pamięć"... Kurcze, jak pamiętam to byla jedna z tych piosenek przy których można było marzyć bez końca leżąc na łóżku i gapiąc się w sufit. Ten utwór, wracał do mnie cyklicznie w pewnych momentach życia. Aż sobie dzisiaj posłucham
  • Odpowiedz
@Apollo_Vermouth feels mode on. Też katowałam miał być ślub, znam cię na pamięć. A później, później jak weszła granda, cały album ściągnięty i przesłuchany od deski do deski.

Monia zawsze w moim serduszku.
  • Odpowiedz
@Apollo_Vermouth: co ciekawe, singli z "Grandy", płyty będącej tak ogromnym komercyjnym sukcesem, nie grały dwie duże komercyjne stacje radiowe. ten i podobne przypadki są czymś, czego nigdy nie zrozumiem, a raczej z czym się nie pogodzę. płyta wydana w dużej wytwórni (więc nie chodzi o układy i ignorowanie niezależnych wydawców), sprzedająca się doskonale (a więc nie mówimy o niczym niszowym dla koneserów), do tego znane już w branży nazwisko. trochę
  • Odpowiedz